Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Media

Drużyna klęski Komorowskiego. Kto stoi za porażką byłego prezydenta?

Sukces ma wielu ojców, porażka – jednego. W kontekście ostatnich wyborów – Roberta Tyszkiewicza, którego niektóre media okrzyknęły „człowiekiem, który obalił prezydenta”.

Autor: Dorota Kania

Sukces ma wielu ojców, porażka – jednego. W kontekście ostatnich wyborów – Roberta Tyszkiewicza, którego niektóre media okrzyknęły „człowiekiem, który obalił prezydenta”. Koledzy partyjni byłego prezydenta i jego medialni klakierzy nie chcą pamiętać, kto pracował na tę porażkę: że była to gra zespołowa, a pierwsze skrzypce wiedli w niej zarówno posłowie PO, jak i pracownicy Kancelarii Prezydenta.

Bronisław Komorowski miał bez problemu wygrać wybory i dlatego jego przegrana spowodowała szok. „Zjazd prezydenta z sześćdziesięciu kilku procent poparcia do trzydziestu to katastrofa. To się bardzo rzadko zdarza. (…) Zawalił jako kandydat. Jest katastrofalnym kandydatem. Po pierwsze, niepotrzebnie ostentacyjnie pokazywał, że nie będzie rozmawiał z innymi. Po drugie, za bardzo pokazywał, że jest pewien wygranej. To razi ludzi, nawet jego zwolenników” – mówił po pierwszej turze wyborów w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” prof. Radosław Markowski, socjolog, który jako przedstawiciel prezesa Rady Ministrów zasiadł w Radzie Centrum Badania Opinii Społecznej. Te słowa dobitnie pokazują, że nikt nie przewidział porażki Komorowskiego – jego zwolennicy byli święcie przekonani, że nie ma on z kim przegrać.

Więcej w najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska”
 

Autor: Dorota Kania

Źródło: Gazeta Polska

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane