- Wchodzimy w rolę propagandzistów. Tak naprawdę cała ta akcja, jak widać i tak nie spowodowała jakiegoś odwrócenia sytuacji. Komorowski nie został wybrany - powiedział w Radio Merkury dziennikarz "Gazety Wyborczej" z Poznania. Seweryn Lipoński z poznańskiego oddziału "Gazety Wyborczej" skrytykował fakt, że "GW" opublikowała na swoich łamach oświadczenie poparcia dla kandydata Platformy Obywatelskiej, Bronisława Komorowskiego w imieniu całej redakcji "Wyborczej".
"Kierując się naszymi wartościami, uważamy - nie bez zastrzeżeń - że w obliczu wyboru między Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim to urzędujący prezydent zasługuje na poparcie "Gazety Wyborczej". Szanując prawo każdego do indywidualnej, zgodnej z sumieniem decyzji, uważamy, że Bronisław Komorowski będzie lepszym prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej" - tak brzmiał komunikat na okładce "GW" z 22 maja, na dwa dni przed II turą wyborów prezydenckich.
Oświadczenie podpisane hasłem "Nasz prezydent, wasz prezes" było fragmentem tekstu Jarosława Kurskiego - pierwszego zastępcy redaktora naczelnego dziennika, ale na okładce zostało podpisane jako stanowisko całej redakcji:
Dziennikarz poznańskiego oddziału "Gazety Wyborczej" Seweryn Lipoński na antenie Radia Merkury skrytykował decyzję centrali. -
Dziennikarz nie powinien wskazywać palcem na kogo należy głosować - mówi Seweryn Lipoński. -
Wchodzimy w rolę propagandzistów - dodaje.
Źródło: press.pl,niezalezna.pl,Radio Merkury
sp