Gdy pojawiły się pierwsze (tuż po 20.00) sondażowe wyniki, media sprzyjające rządowi ogłosiły "zwycięstwo Platformy Obywatelskiej". Kilka godzin później, gdy okazało się, że wygrało Prawo i Sprawiedliwość, ton zmienił się diametralnie. I chociaż proporcje były bardzo podobne (około jednego punktu procentowego) PiS "osiągnął minimalną przewagę". Takie mamy "niezależne" media.

W dość zaskakujący sposób cząstkowe wyniki wyborów przedstawiała także Polska Agencja Prasowa. Wystarczy zaprezentować dwie depesze. Jedna z rzekomym zwycięstwem Platformy Obywatelskiej, a druga, gdy było wiadomo, że wygrało Prawo i Sprawiedliwości. Zaznaczyliśmy na niebiesko kluczowe zdania. Czy nie są znamienne?!
06:02 Warszawa (PAP) PiS wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego osiągając wynik 32,35 proc. i nieznacznie wyprzedzając PO (31,29 proc.); przy takich rezultatach obie partie mogą liczyć na taką samą liczbę mandatów, po 19 - wynika z cząstkowych danych Państwowej Komisji Wyborczej zebranych z 91 proc. obwodowych komisji wyborczych.
21:43 Warszawa (Media/PAP) W niedzielnych wyborach do PE zwyciężyła PO z wynikiem 32,8 proc., przed PiS (31,8 proc.) - wynika z sondażu Ipsos dla TVN24 i TVP. Próg wyborczy przekroczyły także: SLD-UP (9,6 proc.), Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (7,2 proc.) oraz PSL - 7,0 proc. głosów.
A na onet.pl Donald i spółka zawsze mogą liczyć...
