Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Nie muszę nic prostować ws. Błasika - mówi Donald Tusk. Nie? Przypomnijmy kłamstwa ws. generała

Polska komisja i polska prokuratura nigdy nie zgodziły się z tezą o nietrzeźwości gen.

flickr.com/photos/kancelariapremiera
flickr.com/photos/kancelariapremiera
Polska komisja i polska prokuratura nigdy nie zgodziły się z tezą o nietrzeźwości gen. Andrzeja Błasika, więc niczego po polskiej stronie nie musimy prostować - oświadczył dziś premier Donald Tusk. Czyżby zapomniał o kłamstwach o obecności gen. Andrzeja Błasika w kokpicie, które formułowali wysocy przedstawiciele jego rządu: Edmund Klich, Radosław Sikorski i Jerzy Miller? Przypomnijmy co przedstawiciele rządu i prorządowych mediów mówili w ostatnich 4 latach.

W kłamstwie smoleńskim, w kłamstwie hańbiącym gen. Andrzeja Błasika uczestniczyli m. in.:
prezydent Bronisław Komorowski, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, minister spraw wewnętrznych Jerzy Miler, minister obrony narodowej Bogdan Klich, akredytowany polskiego rządu przy MAK Edmund Klich, szef zespołu propagandowego przy kancelarii premiera Maciej Lasek
oraz dziennikarze, w tym m. in.:
Monika Olejnik, Jakub Sobieniowski, Dominika Wielowieyska, Andrzej Morozowski, Tomasz Sekielski, Agnieszka Kublik, Wojciech Czuchnowski, Roman Imielski i wielu wielu innych....

Wszystko to zgodnie z linią moskiewskiej narracji, w ramach kolejnych kolportowanych wrzutek. Kolejne operacje putinowskiej dezinformacji miały na celu: poniżenie państwa polskiego, jego sił zbrojnych oraz ofiar katastrofy (ze szczególnym uwzględnieniem dowódcy sił powietrznych i zmarłego prezydenta RP) i ich rodzin.

Przypomnijmy kto w tym uczestniczył:

 



Źródło: niezalezna.pl

mak