O sytuacji w "Gazecie Wyborczej" informowaliśmy wielokrotnie w ostatnich miesiącach. Sprzedaż dziennika jest coraz gorsza.
"Czarne chmury gromadzą się od kilku miesięcy nad „Gazetą Wyborczą”. Flagowy okręt Agory kolejny miesiąc zalicza ogromny spadek w sprzedaży. Jej średni wynik poszedł w dół najbardziej w zestawieniu aż o 19,63 proc. - wynika z informacji portalu wirtualnemedia.pl" - podawaliśmy na początku maja.
Reklama
CZYTAJ WIĘCEJ: Znowu dobre wieści. „Gazeta Wyborcza” po raz kolejny z największym spadkiem
Z kolei we wczorajszym wydaniu "Wiadomości" TVP podano informację, że "Agora" zastawiła niedawno swoją siedzibę.
"Agora - wydawca „Gazety Wyborczej” - szuka pieniędzy i dlatego zastawiła pod kredyt swoją nowoczesną siedzibę. Spółka szuka nawet 135 milionów złotych między innymi na spłatę poprzednich zobowiązań" - cytuje serwis wirtualnemedia.pl
Sytuacja w "Agorze" najwyraźniej jest bardzo zła, ale... Jak pisaliśmy pod koniec marca tego roku:
"Zamknięcie bezpłatnego dziennika, masowe zwolnienia i podniesienie ceny gazety, coraz gorsza sprzedaż, wystawiona na sprzedaż łódzka siedziba – taki był rok 2016 dla Agory, wydawcy „Gazety Wyborczej”. Okazuje się jednak, że drastyczne uderzenie po kieszeni nie wszystkich dotyczy. Członkowie zarządu Agory zarobili w ub.r. 8,57 mln zł, niemal o 5,7 mln zł więcej niż w roku 2015. Kierownictwo wzbogaciło się dzięki premiom otrzymanym m.in. w ramach trzyletniego planu motywacyjnego"
CZYTAJ WIĘCEJ: Zwolnienia dziennikarzy, sprzedaż leci, ale premie w milionach. Dla zarządu Agory...