Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Zielone serca, zielone liście, zielono mi... Kinga Rusin znowu pokazała swoje ciało!

Na Instagramie pojawiło się pewne zdjęcie Kingi Rusin - topless ale zasłoniętej palmowym liściem. To nie pierwszy raz, jak celebrytka w imię wyższych celów postanowiła pokazać swoje ciało. O co chodzi tym razem?

PrtSc/ Instagram/kingarusin

TVN-owska celebrytka cyklicznie o sobie przypomina przy każdej nadarzającej się okazji. Na Instagramie załozyła profile - jeden zrzeszający "patriotów o dobrych sercach" (biało-czerwone serca), drugi - tych, którzy chcą walczyć o polską przyrodę (zielone serca).

Aby zwrócić uwagę na swój ekologiczny profil musiała posunąć się do ostateczności. Celebrytka się rozebrała!

Rozebrałam się w słusznej sprawie, na łamach Vivy! (ukaże się w przyszłym tygodniu). Chcesz pierwszy zobaczyć więcej? Wejdź na @zielone_serca i przyłącz się!!!

- zachęca Kinga Rusin na swoim profilu.

Jak widać, to nie wystarczyło, więc dziennikarka próbuje dalej. I znów... półnago.

Rusin we wpisie pod fotografią ponownie zwróciła uwagę na problemy dotyczące środowiska naturalnego oraz zachęciła do wsparcia jej inicjatywy „Zielone serca”. 

Piszcie do nas, jeżeli chcecie, żebyśmy zajęli się jakimś ważnym tematem związanym z polską przyrodą. Nie straszni nam myśliwi, politycy, lobby leśne czy biznes futrzarski! Uważamy, że każdy obywatel ma prawo wiedzieć o wszystkim, co dotyczy jego własności. Bo polska przyroda, polskie lasy i żyjące tam dziko zwierzęta, a także przydrożne drzewa i parki to własność Narodu, a nie kolesi z bronią czy drwali! W temacie ochrony środowiska dzieje się u nas bardzo źle! 

– czytamy w poście.
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Kochani, wiecie że sprawy polskiej przyrody od dawna leżą mi na sercu. Jeżeli Wam też, to zapraszam na @zielone_serca ????????????. Polubcie, komentujcie, przekażcie dalej! Piszcie do nas jeżeli chcecie, żebyśmy zajęli się jakimś ważnym tematem związanym z polską przyrodą. Nie straszni nam myśliwi, politycy, lobby leśne czy biznes futrzarski! Uważamy, że każdy obywatel ma prawo wiedzieć o wszystkim co dotyczy jego własności. Bo polska przyroda, polskie lasy i żyjące tam dziko zwierzęta, a także przydrożne drzewa i parki to własność Narodu, a nie kolesi z bronią czy drwali! W temacie ochrony środowiska dzieje się u nas bardzo źle! Ale jak będzie dalej zależy od nas i naszego zaangażowania. Liczę na Was! Polska przyroda potrzebuje Waszego silnego głosu jak nigdy dotąd! Dlaczego akurat teraz? Przeczytajcie ostatni post na @zielone_serca a wszystko stanie się jasne...?Ps. Dziś o komentarze proszę tylko na @zielone_serca ? foto @aldona dla @viva_magazyn

Post udostępniony przez Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin)

 

 



Źródło: niezalezna.pl

redakcja