Wstrząs anafilaktyczny to ryzyko towarzyszące ukąszeniu bądź użądleniu osoby uczulonej na jad owadów. W grupie ryzyka są wszyscy alergicy. Istnieją jednak pewne przesłanki, na które warto zwracać uwagę, żeby poznać objawy przepowiadające wstrząs i możliwie najszybsze przeciwdziałanie jego skutkom.
W zasadzie jedynym sposobem na uniknięcie wstrząsu u osób, które mają stwierdzone uczulenie na jad owadów, jest odczulanie. Niestety, w Polsce jest ono prowadzone wyłącznie w szpitalach. Pojawiają się jednak starania o to, aby odczulanie zostało przeniesione do ambulatoriów, jak ma to miejsce w większości krajów europejskich. Ta zmiana – zdaniem inicjatorów – spowodowałaby , że więcej osób skorzystałoby z tej formy leczenia. Tymczasem pomimo lęku o własne życie cześć pacjentów nie decyduje się na odczulanie. Wpływ na to mogą mieć względy ekonomiczne oraz uciążliwość procedury – nie każdy jest w stanie przez pięć lat dojeżdżać do szpitala kilka razy miesiącu. Ale decyduje o tym także nasza psychika.
Warto dodać, że zdrowie to bardzo osobisty temat i mimo iż wymieniamy się ze znajomymi uwagami na temat tego, co nam dolega, to jest to bardzo intymna część naszego życia i często sami przed sobą nie do końca bywamy szczerzy. Na pytanie, dlaczego tylu pacjentów przerywa procedurę odczulania albo w ogóle jej nie podejmuje mogłabym odpowiedzieć innym pytaniem: dlaczego tylu pacjentów nie przyjmuje leków zapisanych przez kardiologów? Dlaczego tylu pacjentów nie stosuje diety choć mają cukrzycę? Prawdopodobnie uruchamiają się u nich mechanizmy obronne, które pozwalają myśleć: nie jest tak źle, przecież do tej pory żyłem bez tych tabletek, bez tej diety i było OK, więc dalej też dam radę. W przypadku alergii na jad owadów, która stanowi zagrożenie życia działać może mechanizm wypierania grożącego niebezpieczeństwa.
- uważa psycholog dr Katarzyna Korpolewska.
Objawów wskazujących na wstrząs anafilaktyczny jest kilka. U alergika może wystąpić tylko jeden lub można stwierdzić cały „zestaw” przesłanek nie pozostawiających żadnych złudzeń, że mamy do czynienia właśnie z reakcją na kontakt z substancją alergizującą (pokarm, jad owadzi, pyłki itp.):
Wstrząs anafilaktyczny – tych objawów nie należy lekceważyć:
Jeśli ktoś doświadczył po kontakcie z alergenem choćby jednego lub kilku powyższych objawów, powinien natychmiast skontaktować się z lekarzem.
W przypadku stwierdzenia wysokiego ryzyka wstrząsu anafilaktycznego (lub po jego przeżyciu w przeszłości) pacjent nie powinien nigdzie ruszać się bez ampułki z adrenaliną i być przygotowanym na jej użycie w stosownym momencie.
Warto też pamiętać, że ryzyko wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego po kontakcie z alergenem jest wysokie, gdy objawy dotyczące skóry oraz błon śluzowych (wysypka, pokrzywka, spuchnięcie warg itp.) występują nagle i jednocześnie towarzyszą mu zaburzenia oddychania (np. duszność) i/lub omdlenie, spadek ciśnienia czy zaburzenia ze strony układu pokarmowego. Należy wówczas natychmiast wzywać karetkę, a jeśli pacjent posiada ampułkostrzykawkę lub pen z adrenaliną, należy podać ten lek w bok uda, ułożyć w chorego w bezpiecznej pozycji i monitorować funkcje życiowe do czasu przyjazdu zespołu ratunkowego.
Warto pamiętać, że do reakcji anafilaktycznej dochodzi bardzo często wskutek narażenia na działanie alergenu w określonej sytuacji (po dużym wysiłku, spożyciu alkoholu, po przyjęciu niesteroidowych leków przeciwzapalnych).