Serwis streamingowy YouTube zamknął kanały prowadzone przez Władimira Sołowjowa – naczelnego propagandystę Władimira Putina, dziennikarza prokremlowskiej stacji Rossija 1. Kilka dni wcześniej Sołowjow znalazł się na liście wpływowych osób powiązanych z Kremlem, które zostały objęte sankcjami Komisji Europejskiej. W weekend pojawiła się informacja, że włoska Gwardia Narodowa zajęła dwie wille należące do propagandysty. Ich wartość szacuje się na ok. 8 mln. euro.
O decyzji YouTube'a, Sołowjow poinformował na swoim profilu w popularnym w Rosji serwisie Telegram.
Gdy próbuje się włączyć jeden z filmów, wrzuconych przez Sołowjowa, pojawia się informacja: Film jest niedostępny, ponieważ powiązane z nim konto YouTube zostało usunięte
– informuje z kolei niezależny portal charter97.org.
Decyzja europejskich władz o umieszczeniu na czarnej liście oczywiście nie spodobała się propagandyście. Na antenie telewizji Rossija1, której emisję zablokowano na terenie UE, Sołowjow groził, że Bruksela "stawia nową żelazną kurtynę". Dodał, że "w Unii Europejskiej nie przestrzega się żadnych praw".
Z kolei komentując decyzję Włoch o przejęciu dwóch willi, Sołowjow stwierdził, że nie wie skąd taka decyzja, gdyż płacił wszystkie podatki i dochowywał formalności.
Yutub hosting has blocked Russian host Vladimir Solovyov's channel.
— Ukrainian news (@Ukrainiannews_) March 8, 2022
His channel had over a million subscribers.
After the channel "Evening with Vladimir Solovyov", the video host also blocked the channel "Solovyov LIVE". pic.twitter.com/FQjY6fUb6M