"Przemówienie Olgi Tokarczuk było jak w świątyni". "Ona była boginią" - do tego stopnia uwiódł dziennikarkę "Wprost" noblowski wykład Olgi Tokarczuk. Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin napisała na Twitterze o wykładzie w iście parareligijnym uniesieniu. Inni użytkownicy serwisu wieszczą powstanie nowego kościoła...
Przemówienie Olgi Tokarczuk było jak w świątyni. Ten jej głos, spokojny, ale brzmiący. Ten kosmos. Ziemia, holistyczne czucie świata w czasach, kiedy świat jest krojony na kawałki, na wynos. Krzesła, a na nich ludzie, którym zmieniają się miny, kiedy ona mówi
- napisała na Twitterze Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin.
Ona była boginią
- spuentował dziennikarka.
Przemówienie Olgi Tokarczuk było jak w świątyni. Ten jej głos, spokojny, ale brzmiący. Ten kosmos. Ziemia, holistyczne czucie świata w czasach, kiedy świat jest krojony na kawałki, na wynos. Krzesła, a na nich ludzie, którym zmieniają się miny, kiedy ona mówi. Ona była boginią.
— Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin (@KaSkrzyKal) 8 grudnia 2019
Redaktor Wojciech Wybranowski zwrócił uwagę na podobieństwa do... poprzedniej literackiej noblistki. "Niby red. Skrzydłowska-Kalukin i Tokarczuk, a prawie jak Szymborska i Lenin" - napisał, cytując czołobitny wiersz Szymborskiej pod tytułem "Lenin".
Niby red. Skrzydlowska -Kalukin i Tokarczuk, a prawie jak Szymborska i Lenin.
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 8 grudnia 2019
"Że w bój poprowadził krzywdzonych,
że trwałość zwycięstwu nadał,
dla nadchodzących epok
stawiając mocny fundament -
grób, w którym leżał ten
nowego człowieczeństwa Adam..."
Na inne podobieństwa wskazał użytkownik KryRat, pisząc, że "obok kościoła Wałęsy, kościoła Tuska i kościoła Balcerowicza będzie jeszcze jeden kościół - kościół Tokarczuk". Kolejni komentujący odnosili się do tego, że wynurzenia dziennikarki "Wprost" to... po prostu bełkot. "Nadęte pustosłowie" - napisał użytkownik nomen omen "Paw".
Obok kościoła Wałęsy, kościoła Tuska, kościoła Balcerowicza będzie jeszcze jeden kościół-kościół Tokarczuk.
— KryRat (@RatynskiK) 8 grudnia 2019
No i wyszedł nasz swojski nadwiślański Coelho.
— Andrzej Aki (@AndrzejAki) 8 grudnia 2019
Ludzie wiele mówią o znakach, ale sami nie wiedzą dokładnie, o czym mówią. - „Alchemik”
Wspaniały bełkot ???. Nadęte pustosłowie, cyrk.
— Paw (@gooral_gooral) 8 grudnia 2019
Przestrzegam żeby mimo wszystko pilnować daty zdatności do spożycia na opakowaniu dopalaczy. Te daty nie są tam dla ozdoby . Patrz przeterminowany Mocarz
— ElPolacco ???? (@el_polacco) 8 grudnia 2019
Jeden z internautów zapytał, czy ten wpis dziennikarki był na poważnie. Skrzydłowska-Kalukin odpowiedziała:
Śmiertelnie poważnie.
— Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin (@KaSkrzyKal) 8 grudnia 2019