Jak Palikot z Wojewódzkim robili interesy. "Uwodzicielski erudyta, rozsiewający aurę sukcesu"
W 2020 r. Jakub Wojewódzki i Janusz Palikot weszli we współpracę i założyli spółkę "Przyjazne Państwo". Działalność celebryty i eks-posła rozszerzyła się na inne spółki związane z branżą alkoholową. Już w 2022 r pojawił się sygnały o finansowych problemach przedsięwzięć Palikota. W styczniu 2024 r. od swojego wspólnika odciął się Wojewódzki. Twierdził, że gdy wchodził we współpracę, nie znał byłego posła zbyt dobrze. "To był uwodzicielski erudyta, rozsiewający wokół siebie aurę sukcesu i głębokiej kultury" - napisał celebryta w mediach społecznościowych.
Janusz Palikot, jeszcze zanim wszedł do polityki, był aktywnym przedsiębiorcą w branży alkoholowej. W roku 1990 zawiązał firmę produkującą wina musujące, na czele której stał przez 11 lat. Następnie założył spółkę "Jabłonna", poprzez którą przez kilka lat kontrolował lubelski Polmos (do 2006 r.).
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę.
Następnie była przerwa na politykę. W 2016 r. powstała spółka "Manufaktura Piwa, Wódki i Wina", która w 2018 r. odkupiła od obecnego posła, Marka Jakubiaka, browar w Tenczynku w Małopolsce. W skład grupy kapitałowej MPWiW wchodzi szereg spółek, m.in. Tenczynek Dystrybucja, Tenczyńska Okovita czy Tenczynek Świeże.
"Przyjazne Państwo"
Dwa lata później Palikot założył spółkę Alembik Polska, zarejestrowaną w Lublinie. Także w 2020 r., we wrześniu, siły z Januszem Palikotem połączył Jakub Wojewódzki, celebryta, określający się sam mianem "króla TVN", a biznesowo właściciel dwóch restauracji w Warszawie.
Wojewódzki i Palikot założyli wówczas spółkę "Przyjazne Państwo".
"Przyjazne Państwo będzie sprzedać zarówno wyroby alkoholowe, jak i bezalkoholowe z dodatkiem olejów konopnych. Jako pierwsze, już w listopadzie, zaoferowane zostanie piwo Bush w obu wersjach. Będzie je produkował Browar Tenczynek, a Przyjazne Państwo zajmie się promocją. Co ciekawe, kapitał założycielski to 100 tys. zł, ale firma ma cel pozyskania sponsorów i zdobycie w ten sposób ok. 4 mln złotych" - informowały w październiku 2020 r. "Wiadomości Handlowe".
Palikot w swoich spółkach stawiał na akcjonariat społeczny i crowdfunding, przedstawiając to jako dobrą inwestycję. Wojewódzki miał promować całą inicjatywę.
"W 2022 roku powoli zaczęło docierać do wszystkich, że ich biznes jest przeszacowany i raczej nie podbije nawet Ziemi, a co dopiero wszechświata. Piwo, które teoretycznie jest adresowane do młodego pokolenia, jest po prostu za drogie, kilkakrotnie droższe niż u konkurencji. Podobnie z wódkami i innymi trunkami. Whisky Palikot Selekcja to koszt 444 zł. To dużo jak na produkt, który w zasadzie nie jest marką. Za drogi do wypicia, a jednocześnie wątpliwy jako inwestycja. Na początku roku biznesom Palikota zaczynają się już przyglądać internauci, którzy zwracają uwagę na to, że Palikot z Wojewódzkim nie osiągają zakładanych celów. Do tego cały czas pojawiają się nowe spółki, a ich sytuacja prawna jest zagmatwana. Tak jest chociażby w sprawie przejmowania spółki Przyjazne Państwo przez spółkę Manufaktura Wódki, Piwa i Wina" - pisał w sierpniu 2023 r. w "Gazecie Polskiej" Grzegorz Wierzchołowski.
W sieci pojawiły się ustalenia, że w momencie rejestracja, kapitał "Przyjaznego Państwa" wynosił niespełna 120 tys. zł, a po roku spółkę wyceniono na... 64 mln zł. Za taką sumę została przejęta przez MPWiW i weszła w skład holdingu.
"Jeszcze rok temu Palikot z Wojewódzkim mówili o astronomicznej wycenie spółki. Twierdzą, że warta jest ona 300 mln zł. Podejmują akcje marketingowe. Panowie mają kilka spółek, w których współpracują. Wojewódzki jest w spółkach: „Spokojne Państwo” (ma, jak Palikot, 2/5 udziałów), a także Chipsy Buh (beneficjent rzeczywisty i osoba zasiadająca we władzach), Buh Distillery (Rada Nadzorcza), Przyjazne Państwo (Rada Nadzorcza). Nie bez znaczenia jest to, że Wojewódzki prowadzi również biznes gastronomiczny, a konkretnie lokal „Niewinni Czarodzieje Trzy Zero”. Co ciekawe, w menu jego restauracji, które można pobrać na stronie internetowej, próżno szukać produktów z Browaru Tenczynek, piwa Buh czy wódki Wyjebongo"
- pisał Wierzchołowski.
Finansowe tarapaty
W 2023 r. informowano już także o problemach finansowych innej spółki Palikota, "Alembik Polska", która miała trudności z wykupieniem obligacji.
W międzyczasie, Palikot, Wojewódzki i ich wspólnik - Tomasz Czechowski - zostali skazani wyrokiem nakazowym na karę grzywny po 70 tys. złotych każdy w związku z reklamowaniem alkoholu w sieci. Sprawa trafiła ponownie do sądu i stała się przedmiotem postępowania, które obecnie trwa.
Wraz z każdym miesiącem, sprawa finansowych trudności spółek Palikota stała się coraz trudniejsza do ukrycia. W sieci powstała aktywna grupa "Bunt inwestorów Palikota", w skład której weszli wierzyciele spółek. Wierzyciele walczyli o zwrot należnych sum, a Palikot straszył sądem i domagał się zamknięcia grupy.
W sierpniu 2023 r. MPiPW oraz Tenczynek Dystrybucja znalazły się w trakcie postępowania układowego i zaczęły przygotowywać plan spłaty zobowiązań. Ze złożonych dokumentów - jak podaje portal wirtualnemedia.pl - wynikało, że zobowiązania Manufaktury to ok. 254 mln zł wobec 1600 podmiotów, a TD - 84,5 mln zł wobec 2300 podmiotów.
Tenczynek Dystrybucja jeszcze kilka miesięcy wcześniej zachęcał do pożyczek pod hasłem "Bunt Finansowy", które miały finansować bieżącą działalność spółki. Sprawę zbadała Komisja Nadzoru Finansowego, a następnie - przekazała ją prokuraturze w związku z możliwością popełnienia oszustwa.
Sprawa z Prokuratury Okręgowej w Warszawie trafiła do Dolnośląskiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
W 2024 r., w lutym, sąd oddalił - jak informują wirtualnemedia.pl - wniosek o postępowanie układowe w MPWiW, a miesiąc później - w spółce Tenczynek Dystrybucja.
Wojewódzki odcina się od Palikota
W styczniu 2024 r. Jakub Wojewódzki zamieścił obszerny wpis w mediach społecznościowych, w którym stwierdził, że gdy w 2020 r. Palikot zaproponował mu współpracę, "nie znał go dobrze", jednak określił go jako "uwodzicielskiego erudytę, rozsiewającego wokół siebie aurę sukcesu i głębokiej kultury"
"Założyliśmy wspólnie firmę Przyjazne Państwo, która wypuściła na rynek nasze pierwsze produkty, takie jak piwo BUH i wódka WYBUHOWA. Przyjęte przez rynek entuzjastycznie. W firmie Przyjazne Państwo odpowiadałem za design produktów, kreowanie nowych marek oraz ich marketing. Sprowadziłem do niej zaprzyjaźnionego grafika oraz specjalistę od marketingu digitalowego. Do dziś mają niepopłacone rachunki za wykonaną pracę. Nie byłem w zarządzie ani radzie nadzorczej tej firmy. Nie podejmowałem żadnych decyzji finansowych oraz nie miałem w nie żadnego wglądu. Nie wziąłem z tej firmy ANI ZŁOTÓWKI dywidendy. Za całą strategię finansową spółki odpowiadał Janusz"
- stwierdził Wojewódzki.
Celebryta zadeklarował, że nie znajdował się w zarządzie ani radzie nadzorczej Manufaktury.
"Nie jestem i nie byłem właścicielem i zarządcą Holdingu jak sugerują niektóre media, tylko jego pasywnym inwestorem. Nie miałem żadnego wpływu oraz wglądu w jego działania finansowe. Janusz Palikot był dla mnie człowiekiem, który znał ten rynek gruntownie a jego wcześniejsze sukcesy w branży alkoholowej nie dawały żadnych podstaw do braku zaufania. Nie wziąłem z tej firmy ANI ZŁOTÓWKI"
- napisał.
"Nigdy NIE BRAŁEM udziału w procesie pozyskiwania pieniędzy na inicjatywy typu Beczki Palikota, Skarbiec Palikota, Bunt Finansowy i tym podobne" - dodał.
We wpisie Wojewódzki twierdził, że "został rozgrany jak amator".
Wpis Wojewódzkiego tak skwitował Palikot.
Kuba Ty Ancymonku!
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) January 8, 2024
Szczegóły mojej współpracy z Kubą Wojewódzkim (3 lata!) i nie tylko z nim, opisałem w mojej nowej książce "Kulisy Biznes - Show, czyli jak wydałem 220 mln". Coming soon! (przedsprzedaż już niedługo). Książka ma „zaledwie” 300 stron… 1/2 pic.twitter.com/KF7FdQ70BU
Sic transit gloria mundi
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sierpniu 2024 r. zdecydował o nałożeniu na Janusza Palikota - blisko 1 mln złotych kary. Kolejne 240 tys. zł kary nałożono na zarządzaną przez niego firmę Polskie Destylarnie. "Nieprawdziwe informacje o pozycji rynkowej spółki, nieinformowanie o ryzykach, nieistniejący crowdfunding pożyczkowy i fikcyjny konkurs" - to niektóre z działań zakwestionowanych przez UOKiK.
Wczoraj Janusz Palikot został zatrzymany i usłyszał w prokuraturze zarzuty oszustwa.
Źródło: niezalezna.pl
