Jak się dowiedzieliśmy, pracownicy Inspekcji Handlowej sprawdzali, czy w zabawkach nie jest przekroczone dopuszczalne stężenie ftalanów. Wyniki kontroli dają do myślenia. Zobacz, na co zwracać uwagę, wybierając zabawki.
Celem kontroli była ocena, czy zabawki oferowane na rynku polskim spełniają wymagania określone w rozporządzeniu Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 20 października 2016 r. w sprawie wymagań dla zabawek i są bezpieczne dla dzieci, w tym poprzez badania laboratoryjne właściwości chemicznych, przeprowadzone w laboratorium UOKiK.
Z komunikatu UOKiK, który otrzymała redakcja portalu niezalezna.pl, dowiedzieliśmy się, że najwięcej objętych kontrolą zabawek (89) pochodziło z Chin. Również z tego kraju pochodziło najwięcej zakwestionowanych wyrobów (27), zastrzeżenia zgłoszono też wobec 3 zabawek wyprodukowanych w Polsce, 2 pochodzących z Wielkiej Brytanii oraz jednej o nieustalonym pochodzeniu.
Inspekcja Handlowa zakwestionowała 20 z 78 skontrolowanych w laboratorium zabawek pod kątem występowania ftalanów. 33 ze 113 kontrolowanych zabawek zakwestionowano natomiast pod kątem niezgodności w zakresie formalnym.
Ftalany to substancje działające toksycznie na rozrodczość i posiadające właściwości zaburzające funkcjonowanie ukłaru hormonalnego. Ich dopuszczalna zawartość wynosi od 0,1% do 0,3% masy zabawki.
Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło lalek. Podwyższoną zawartośc ftalanów wykryto w... miękkich częściach wykonanych z PCW, takich jak np. głowy.