Policja z brytyjskiego Blackpool poszukuje mężczyzny do złudzenia przypominającego gwiazdę serialu "Przyjaciele" Davida Schwimmera - serialowy Ross. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież zgrzewki piwa z restauracji Mr. Basrai's World Cuisines. Oprócz internautów sprawę skomentował sam aktor - zamieszczając na Twitterze zabawny filmik.
- Czy rozpoznajesz tego mężczyznę? Chcemy z nim porozmawiać w związku z kradzieżą w restauracji Blackpool 20 września
- napisała na Facebooku policja i zamieściła zdjęcie mężczyzny, którego uchwyciła kamera monitoringu.
Internauci od razu zauważyli, że złodziej wygląda zupełnie jak... Ross z "Przyjaciół".
Sam David Schwimmer, który wcielał się w rolę Rossa, odpowiedział na post policjantów - z przymrużeniem oka.
Na Twitterze zamieścił krótki filmik, na którym wynosi z supermarketu zgrzewkę piwa i spogląda prosto w kamerę.
Funkcjonariusze, przysięgam, że to nie ja. Jak widzicie, byłem w Nowym Jorku. Ciężko pracującej policji w Blackpool, życzę powodzenia w śledztwie #toniebyłemja
- napisał Schwimmer pod nagraniem.
Officers, I swear it wasn't me.
— schwim (@DavidSchwimmer) 24 października 2018
As you can see, I was in New York.
To the hardworking Blackpool Police, good luck with the investigation.#itwasntme pic.twitter.com/EDFF9dZoYR
W międzyczasie pod postem policji z Blackpool znalazło się wiele żartów związanych z postacią graną przez aktora w serialu - Rossa Gellara.
- Wygląda na to, że to Ross z "Przyjaciół" ze swoim zmieszaniem na twarzy ... podejdź ostrożnie, zna Karatey i Unagi
- napisał jeden z internautów.
- To nie Ross, to Russ!
- poprawił kolejny fan. (W jednym z odcinków serialu Rachel spotykała się z Russem, który również wyglądał zupełnie jak Ross.)
Policja z Blackpool odpowiedziała na dowcipy.
- Dziękujemy wszystkim za szybką reakcję. Zbadaliśmy dokładnie tę sprawę i potwierdziliśmy, że David Schwimmer był w USA w tym dniu. Bardzo nam przykro, że tak wyszło - napisano w odpowiedzi.