Około 170 dokumentów, m.in. konspiracyjnych organizacji „Wawer”, w tym wiele unikalnych druków z okresu okupacji (np. pierwsze wydanie „Kamieni na szaniec”), druki antyniemieckie i antysowieckie po plut. Zbigniewie Osuchowskim ps. Zych trafiło do Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego.
Około 170 dokumentów m.in. konspiracyjnych organizacji "Wawer", w tym wiele unikalnych druków z okresu okupacji (np. pierwsze wydanie "Kamieni na szaniec"), druki antyniemieckie i antysowieckie po plut. Zbigniewie Osuchowskim ps. Zych trafiło do Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego.
Ma dziś miejsce przekazanie niesamowitego zestawu dokumentów po jednym z żołnierzy Powstania Warszawskiego, poległym podczas zrywu 7 września 1944 r. Zbigniewie Osuchowskim ps. Zych z kompanii Wawer, batalionu AK Kiliński. Zestaw dokumentów, który zostaje nam przekazany, zawiera ok. 170 różnych druków ulotnych z okresu okupacji niemieckiej.
– mówił Tomasz Karasiński, wiceprzewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Grupa Historyczna "Zgrupowanie Radosław", reprezentujący Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego.
Wśród przekazanych dokumentów są afisze, gazetki, ulotki, wlepki, rękopisy, pierwsze wydanie "Kamieni na szaniec" Aleksandra Kamińskiego.
Jest niesamowity tekst opowiadania o Wojtku i Czarnym. Nie wiemy, czy jest to naśladownictwo czy fragment Kamieni na szaniec, ale jest to rękopis. Są ręcznie przygotowywane ulotki przez konspiratorów w okresie okupacji niemieckiej. Ten zestaw swoim zakresem obejmuje czas od końcówki roku 1941 po początek 1944. Czyli musiał zostać ukryty i przechowywany w taki sposób, że się to wszystko zachowało. Część dokumentów było starannie poskładanych. I dzisiaj są w stanie, który na szczęście nadaje się do prezentacji. Część z tych dokumentów jest bardzo rzadkich, można powiedzieć unikalnych. Będą służyć następnym pokoleniom.
– dodał.
Te dokumenty pojawiły się na rynku antykwarycznym, dostaliśmy informację, że jest możliwość ich nabycia. I dzięki życzliwości i pomocy pana ministra Piotra Naimskiego udało się pozyskać środki na ich zakup. Obecnie te dokumenty trafiają do Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego. To prywatna placówka, która została założona w Reducie Banku Polskiego przy ul. Daniłowiczowskiej, w miejscu, które miało być kiedyś siedzibą Muzeum Powstania Warszawskiego.
– wyjaśnił Karasiński.
Sekretarz stanu w KPRM Piotr Naimski podkreślił, że przekazywany zbiór jest naprawdę niezwykły.
To druki ulotne z okresu okupacji Warszawy. Wśród nich mamy plakaty, wydawnictwa z Akcji +N+. Żołnierz, który to archiwum prowadził był członkiem Szarych Szeregów. Znajdujemy tu karteczki z wypisaną rotą przyrzeczenia harcerskiego, które zapewne ci młodzi ludzie mieli przy sobie, składając je. Jest nekrolog wydrukowany po śmierci gen. Władysława Sikorskiego, są ulotki drukowane i kolportowane w ramach Akcji +N+. To rzeczywiście bardzo poruszające.