227 lat temu (27 kwietnia) w Petersburgu przeciwnicy reform Sejmu Czteroletniego, zawiązali konfederację przeciwko Stanisławowi Augustowi i Konstytucji 3 Maja. Występowali przy tym pod hasłami obrony zagrożonej wolności. Konfederację uzgodniono i spisano w Petersburgu, następnie konfederaci udali się do Polski i tam, 14 maja, ochraniani przez żołnierzy rosyjskich, ogłosili akt konfederacji w miasteczku Targowica.
W listopadzie 1791 r. grupa magnatów na emigracji skupiona wokół Stanisława Szczęsnego Potockiego i Seweryna Rzewuskiego rozpoczęła przygotowania do zawiązania konfederacji przeciwko konstytucji. W kwietniu następnego roku trzynastu magnatów przebywających w Petersburgu zawiązało konfederację generalną koronną. Pod aktem konfederacji podpisy złożyli: generał artylerii koronnej Stanisław Szczęsny Potocki, hetman wielki koronny Franciszek Ksawery Branicki, hetman polny koronny Seweryn Rzewuski, kasztelan przemyski ks. Antoni Czetweryński, kawaler orderów Jerzy Wielhorski, chorąży bracławski Adam Moszczeński, chorąży czerwonogrodzki Antoni Złotnicki, podczaszy włodzimierski Jan Zagórski, wojski wschowski Jan Suchorzewski, łowczy czernichowski Franciszek Hulewicz, pułkownik buławy polnej koronnej Michał Kobyłecki i wojewodzic podolski Jan Świejkowski. Marszałkiem konfederacji został Stanisław Potocki, władzę nad wojskiem sprawowali Branicki i Rzewuski. Sekretarzem konfederacji mianowano poetę i publicystę Dyzmę Bończę-Tomaszewskiego.
Akt konfederacji liczył 40 stron tekstu zredagowanego przez rosyjskiego gen. Wasilija Popowa, bliskiego współpracownika ks. Grigorija Potiomkina.
W akcie argumentowano m.in. że – ze względu na nieudolne panowanie Stanisława Augusta określanego mianem „despoty” – w Polsce nie szanuje się wolności i praw szlacheckich, czego dowodem jest zniesienie liberum veto i wolnej elekcji.
A że Rzeczpospolita podbita i w rękach swych ciemiężycielów moc całą mająca, własnymi się z niewoli dźwignąć nie może siłami, nic jej innego nie zostaje, tylko uciec się z ufnością do wielkiej Katarzyny, która Narodowi Sąsiedniemu przyjaznemu i sprzymierzonemu z taką sławą i sprawiedliwością panuje.
– uzasadniano.
Wielka Katarzyno, podobna bogom bardziej jeszcze przez chęć czynienia dobrze, niż przez posiadaną od nich władzę nieograniczoną, tobie jednej przystało być bogiem przyjaznym wolności polskiej. (…) Naród polski skonfederowany wzywa cię jak boga przyjaznego wolności i błaga o jej obronę… Wszyscy w tobie pokładają nadzieję, od ciebie tylko wyczekujemy ratunku. Ty, któraś napełniła świat cały sławą swego imienia i zwycieztwa, któraś stała się ucieczką królów i ludów, mogłażbyś nie podać wspaniałej ręki narodowi sąsiadowi, sprzymierzeńcowi? (…) Wielka monarchini! liczne narody podległe berłu twemu uszczęśliwiłaś; spraw, żeby wielkie imię twoje w najodleglejsze czasy wzbudzało w napóźniejszej potomności Polaków uczucie nieograniczonej wdzięczności.
– pisali zdrajcy narodu polskiego.