Monika Strzepka rezygnuje z kierowania Teatrem Dramatycznym. Informację przekazała zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy Aldona Machnowska-Góra w mediach społecznościowych. - Miasto rozpocznie procedurę formalną związaną z odwołaniem jej z tej funkcji - dodała w komunikacie. Wcześniej media informowały o odwołaniu jednej ze sztuk oraz "ogromie cierpienia psychicznego i emocjonalnego" aktorów.
"Ogrom cierpienia psychicznego i emocjonalnego, którego doznał zespół aktorski w ostatnim czasie jest dewastujący" - napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Szpila, autorka powieści "Heksy". To według niej powstał pierwszy spektakl w reżyserii Moniki Strzępki po objęciu przez nią dyrekcji Teatru Dramatycznego.
"Monika Strzępka nie zrozumiała (...), że nie można rypać patriarchatu bez zrypania tego, co patriarchalne najpierw w sobie. Tej wiedzy zabrakło głośnej ze swych feministycznych przekonań dyrektorce i reżyserce"
Jeszcze w trakcie prób do "Heksy" z pracy zrezygnowali dwaj aktorzy, którzy skarżyli się na złe warunki. Później, tuż przed planowaną piątkową premierą spektaklu, odwołano najpierw próbę medialną, później generalną, a ostatecznie sam pokaz. Teatr Dramatyczny poinformował następnie o odwołaniu wszystkich grudniowych sztuk.
Warto przy tym dodać, że nad sytuacja w Teatrze Dramatycznym próbował zapanować wojewoda Konstanty Radziwiłł. W listopadzie 2022 roku odwołał on Strzępkę z funkcji dyrektora. Decyzję tę zmienił sąd, który orzekł, że jego działanie było bezprawne.
Po fali skandali dyrektorka sama postanowiła odjeść, a miasto będzie szukać zastępcy na jej miejsce.
"W związku z sytuacją w Teatrze Dramatycznym wczoraj i dziś odbyliśmy spotkania z Moniką Strzępką. Mamy ustną deklarację o rezygnacji z funkcji dyrektorki z dniem 31 grudnia br. Żaden dokument do urzędu miasta nie dotarł. Zaraz po otrzymaniu, Miasto rozpocznie procedurę formalną związaną z odwołaniem Jej z tej funkcji. O dalszych krokach związanych z zapewnieniem funkcjonowania ciągłości instytucji będziemy informować na bieżąco"