Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Mieszkowski broni filmu Holland. Kilka lat temu, reżyserka krytykowała następcę posła KO w Teatrze Polskim

Poseł Koalicji Obywatelskiej, Krzysztof Mieszkowski, dołączył do grona obrońców antypolskiej produkcji Agnieszki Holland - "Zielona granica". - W tym filmie jest wszystko co jest zgodne z prawdą - powiedział w TOK FM Mieszkowski. Kilka miesięcy temu poseł KO obrażał dziennikarzy podczas posiedzenia komisji sejmowej, gdy ci walczyli o obronę wolności słowa.

Krzysztof Mieszkowski
Krzysztof Mieszkowski
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W piątek ogólnopolską premierę miał film Agnieszki Holland "Zielona granica", który dotyczy niedawnych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. W filmie polskie służby mundurowe zostały przedstawione jako bezwzględni okrutnicy, kierujący się niskimi pobudkami i niestroniący od aktów przemocy. Film wywołał silna krytykę ze strony sporej części Polaków, która nie godzi się na obrażanie polskiego munduru. 

PR 24: Polacy stają "Murem za polskim mundurem". Wiceszef MON: jestem zbudowany i dumny

W opozycji stanął działacz opozycji - Krzysztof Mieszkowski z Koalicji Obywatelskiej, którego zdaniem, film przedstawia stan faktyczny.

- W tym filmie jest wszystko co jest zgodne z prawdą. Tyle, że podane w bardzo wyrafinowany, niezwykle wysokiej, artystycznej formie

– powiedział Mieszkowski w TOK FM.

Krzysztof Mieszkowski jest posłem od 2015 r. Wcześniej, przez 10 lat pełnił funkcję dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. W 2014 r. dolnośląski urząd marszałkowski wszczął procedurę dymisji Mieszkowskiego z tego stanowiska w związku z długami, w jakie popadł teatr. Gdy w 2016 r. jego miejsce zajął Cezary Morawski, środowisko artystyczne zaprotestowało, a jedną z przeciwniczek wyboru Morawskiego była... Agnieszka Holland.

- Nie chciałabym, żebyś to ty był człowiekiem, który przejdzie do historii jako grabarz Teatru Polskiego

- mówiła wówczas Holland pod adresem Cezarego Morawskiego.

Obrażał walczących o wolność słowa

Mieszkowski naszym Czytelnikom może być znany również z obrażania dziennikarzy podczas lutowego posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Dotyczyło ono próby kneblowania mediów przez polityków opozycji i sympatyzujące z nimi media.

 - Nie beczcie, jak takie beksy, cholera jasna

- wypalił poseł KO, na co Sakiewicz odparł: "Przepraszam, czy ten cham może nas przestać obrażać?".

 



Źródło: niezalezna.pl

#Krzysztof Mieszkowski #Agnieszka Holland

mn