Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Szczątki zamordowanych przez Niemców w Pomiechówku będą pochowane z honorami

17 czerwca, rozpoczął się drugi etap prac ekshumacyjnych na ternie Fortu III – obejmował on obszar małego dziedzińca przed tradytorem w prawym barku fortu. Prace trwały ponad miesiąc, zwieńczone zostaną pogrzebem odnalezionych szczątków, który odbędzie się 31 sierpnia 2019 r. na lewym dziedzińcu Fortu (więcej szczegółów wkrótce). Prace archeologiczne prowadzone były przez Łódzką Fundacją Badań Naukowych na zlecenie Instytutu Pamięci Narodowej. 29 lipca 2019 r. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN zakończyło ten etap prac ekshumacyjnych w Pomiechówku. Ujawniono szczątki 43 osób dorosłych oraz trójki małych dzieci.

poszukiwania.ipn.gov.pl

Odnalezione zostały szczątki osób zamordowanych przez Niemców w latach 1942-1944 w więzieniu karno-śledczym w Pomiechówku. Znaleziono także łuski od amunicji niemieckiej z okresu drugiej wojny. Prace pozwoliły na zweryfikowanie błędnych informacji na temat fortu. Powszechnie uznawano porośnięte drzewami wyniesienie ternu na lewym dziedzińcu za mogiłę zbiorową ofiar. Miejscowa ludność urządziła tam prowizoryczne miejsce pamięci. Tymczasem badania archeologiczne wykazały, że w tym miejscu znajdują się jedynie fundamenty budynku gospodarczego jeszcze sprzed I wojny światowej i nie ma żadnych pochówków. Dalsze etapy prac planowane są na lata 2020-2021.

Prace realizowane przez Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa rozpoczęły się w ub. roku, udało się wówczas podczas pierwszego etapu prac ekshumować szczątki 57 ofiar, które zostały pominięte w czasie ekshumacji w latach 1945 i 1948. Spoczywały w dołach, w które zostały wrzucone przez niemieckich morderców. Pierwszy etap prac zakończył się 14 grudnia.

Na placu wewnątrz fortu nie było śniegu, tylko żółty piasek. Widoczne były kupki popiołu ze spalonych ciał ludzkich. Prawie na całym placu płytko zakopane były zwłoki ludzkie. W wielu miejscach wystawały z ziemi ręce, nogi, gdzie indziej plecy lub też inne części ubrania. W jednej z izb na środku sufitu był odbity krwawy ślad człowieka. Od tego kształtu były ślady ściekającej krwi… 

– tak w lutym 1945 r., w relacji Ireny Fałkowskiej-Iglickiej, żony Mateusza Falkowskiego, zamordowanego w Pomiechówku komendanta AK na powiat płocki, wyglądał obóz.

 



Źródło: ipn.gov.pl

#Fort III #Pomiechówek #II wojna światowa #zbrodnie niemieckie #ekshumacje #IPN

Magdalena Łysiak