Jego najnowszy obraz opowiadający o seryjnym zabójcy pt. "The House That Jack Built" pokazany zostanie poza konkursem. Czy to oznacza, że organizatorzy festiwalu przebaczyli reżyserowi haniebny popis sprzed siedmiu lat? Najwyraźniej tak. Przypomnijmy jednak, co zaszło w 2011 r.: Lars von Trier po przedpremierowym pokazie "Melancholii" na canneńskim festiwalu, zaczął przekonywać publiczność do swoich pronazistowskich poglądów. Z ust reżysera padły wówczas takie sformułowania jak "rozumiem Hitlera" i "jestem nazistą". Twórca został wyproszony z imprezy - nie pomogły tłumaczenia i przeprosiny, a jego "banicja" trwała aż do dziś.
CZYTAJ WIĘCEJ: Embargo na selfie podczas festiwalu w Cannes
Oprócz nowego filmu von Triera, w Cannes zostanie pokazany - również poza konkursem - długo oczekiwany film Terry'ego Gilliama "The Man Who Killed Don Quixote" opowiadający o. legendarnym błędnym rycerzu.