10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

"Rozumiem Hitlera" i "jestem nazistą" - Cannes wybaczyło von Trierowi haniebne słowa

Po tym, jak w 2011 r. Lars von Trier, po pokazie "Melancholii" w Cannes, nieoczekiwanie podzielił się z publicznością swoimi nazistowskimi sympatiami, reżyser stał się na francuskim festiwalu persona non grata. Podczas tegorocznej edycji imprezy - po raz pierwszy od siedmiu lat - publiczność obejrzy film von Triera.

fot. YouTube

Jego najnowszy obraz opowiadający o seryjnym zabójcy pt. "The House That Jack Built" pokazany zostanie poza konkursem. Czy to oznacza, że organizatorzy festiwalu przebaczyli reżyserowi haniebny popis sprzed siedmiu lat? Najwyraźniej tak. Przypomnijmy jednak, co zaszło w 2011 r.: Lars von Trier po przedpremierowym pokazie "Melancholii" na canneńskim festiwalu, zaczął przekonywać publiczność do swoich pronazistowskich poglądów. Z ust reżysera padły wówczas takie sformułowania jak "rozumiem Hitlera" i "jestem nazistą". Twórca został wyproszony z imprezy - nie pomogły tłumaczenia i przeprosiny, a jego "banicja" trwała aż do dziś. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Embargo na selfie podczas festiwalu w Cannes

Oprócz nowego filmu von Triera, w Cannes zostanie pokazany - również poza konkursem - długo oczekiwany film Terry'ego Gilliama  "The Man Who Killed Don Quixote"  opowiadający o. legendarnym błędnym rycerzu. 

 



Źródło: niezalezna.pl, deadline.com, Filmweb

#Lars von Trier #Cannes

redakcja