Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Prawdziwa historia Frankensteina – grabarze z Ząbkowic Śląskich

Frankenstein – jeden z najsłynniejszych bohaterów literackich, „gwiazda” pop kultury, synonim grozy i horrorów – narodził się w głowie 19-letniej Mary Shelley podczas wieczorów przy kominku w willi Diodati nad jeziorem Genewskim. „Spędziłam lato 1816 roku w okolicach Genewy. Było wyjątkowo zimno i deszczowo i wieczorami zbieraliśmy się przy kominku, delektując niemieckimi opowiadaniami o duchach. Te baśnie budziły w nas chęć by je naśladować. Dwoje przyjaciół [...] oraz ja postanowiliśmy, każde z osobna wymyślić historię opartą na fenomenach nadprzyrodzonych” – pisała. Dodajmy, że owi wspomniani przyjaciele to poeta Percy Shelley, poeta George Byron i pisarz, lekarz John Polidori. Po dwóch latach drukiem ukazała się powieść „Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz”.

Dziś historycy spierają się o to, czy Mary Shelley słyszała historię o potwornych grabarzach z miasteczka Frankenstein, które obecnie nosi nazwę Ząbkowic Śląskich.

Mary Shelley

Mroczne opowieści były wówczas bardzo modne i krążyły po całej Europie, a szczególnym powodzeniem cieszyły się te, o których można było powiedzieć, że „to wydarzyło się naprawdę”. Jedną z nich była właśnie ta o grabarzach z Frankenstein. Nawiązywała ona do pojawienia się w okolicy dżumy, która wybuchła w styczniu 1606 roku i w ciągu kilku miesięcy przetrzebiła o 1/3 populację miasta. Przerażeni ludzi zaczęli szukać winnych i… znaleźli. Uwięziono osiem osób, w tym dwie kobiety i oskarżono całe towarzystwo o umyślne sprowadzenie zarazy. Opisał to burmistrz Frankenstein Marcin Koblitz w najstarszej znanej kronice miasta „Annales Francostenen”:

10 września 1606 roku aresztowano dwóch ząbkowickich grabarzy - Wacława Förstera, grabarza od 28 lat i jego pomocnika Jerzego Freidigera pochodzącego ze Strzegomia, z powodu mieszania i preparowania trucizn. Obaj zostali wydani przez parobka Förstera. Dnia 14 września został aresztowany niejaki Weiber – były więzień i trzeci grabarz – Kacper Schleiniger, a 16 września aresztowano 87-letniego żebraka Kacpra Schettsa – wszystkich pod zarzutem trucia i rozprzestrzeniania zarazy. 4 października odprowadzono do więzienia Zuzannę Maß – córkę zmarłego urzędnika miejskiego Schuberta, jej matkę – Magdalenę Urszulę, obecnie żonę grabarza Schleinigera oraz Małgorzatę – żonę żebraka Schettsa.

W domach podejrzanych znaleziono pojemniki z trującym proszkiem, a śledztwo – prowadzone przy pomocy tortur – przyniosło dalsze mrożące krew w żyłach informacje. Zeznali oni między innymi, że proszek był zrobiony z ludzkich zwłok, a rozsypywano go na progach domów, kołatkach, przy drzwiach. Ponadto rozcinali brzuchy brzemiennym kobietom, wyjmowali płody i zjadali serca małych dzieci na surowo. Wreszcie jeden z grabarzy zhańbił w kościele ciało młodej dziewicy. Nic dziwnego, że 20 września, wszyscy zostali skazani na na śmierć. Tak donosił o tym „Newe Zeyttung”:

Najpierw ich wszystkich oprowadzano po mieście. Potem rozdzierano ich rozżarzonymi obcęgami i oderwano im kciuki. Starszemu grabarzowi oraz jednemu z pomocników mającemu 87 lat obcięto prawe dłonie. Potem obu razem przykuto do słupa, z daleka zapalano ogień i ich upieczono. Nowemu grabarzowi ze Strzegomia rozżarzonymi obcęgami wyrwano członek męski. Potem i jego wraz z innymi przykuto do słupa, gotowano i pieczono. Pozostałe osoby wprowadzono na stos i spalono.

Relacja z procesu i śmierci grabarzy 

Miesiąc później ewangelicki proboszcz Samuel Heinnitz wygłosił sześć dziękczynnych kazań z modlitwami na każdy dzień w intencji pokonania zarazy. W 1609 roku zostały one wydrukowane w Lipsku pod tytułem: „Historia prawdziwa o kilku wykrytych i zniszczonych trucicielskich dziełach diabelskiego łowcy w czasie zarazy roku 1606 w mieście Frankenstein na Śląsku”. I tak osiem osób zmieniło się w jednego diabelskiego łowcę, który „zamieszkał” w wyobraźni ludzkiej i przetrwał do czasu, gdy na kartach powieści obdarzył nazwiskiem naukowca bawiącego się w Stwórcę.

 

 



Źródło: niezależna.pl

#Ząbkowice Śląskie #Frankenstein #Mary Shelley #grabarze z Frankenstein

albicla.com@ Magdalena Łysiak