Tytuł roboczo można przetłumaczyć jako "Ekstremalnie okrutny, wstrząsająco zły i obrzydliwy". Wszystkie te epitety adekwatnie opisują Teda Bundy'ego, jednego z "najsłynniejszych" seryjnych morderców. Bundy przyznał się do 30 zabójstw, ale przypisuje się mu znacznie więcej ofiar. Atakował przeważnie młode kobiety, często dopuszczając się przestępstw seksualnych i nekrofilii. Został skazany na śmierć, wyrok wykonano dokładnie 29 lat temu 24 stycznia 1989 roku.
Za reżyserię filmu odpowiada Joe Berlinger ("Księga cieni: Blair Witch 2", "Stróż brata swego"). W obsadzie znaleźli się m.in. John Malkovich, który zagra sędziego prowadzącego proces Bundy'ego i znana z serialu "Westworld" Angela Sarafyan, która wcieli się w Joannę, przyjaciółkę dziewczyny Bundy'ego, Elizabeth Kloepfer (Lily Collins). W roli mordercy zobaczymy Zaca Efrona ("High school musical", "Co ty wiesz o swoim dziadku?", "Sąsiedzi"). Nie będzie to pierwsza filmowa inspiracja osobą krwawego mordercy - o Bundym opowiada m.in. "Bezlitosny Morderca" z 2002 r..
