143 obrazy z Kolekcji Malarstwa Współczesnego można od ubiegłego piątku zobaczyć na ekspozycji „Widoczne Niewidoczne” w Muzeum Narodowym w Warszawie. Są to dzieła rzadko pokazywane i przechowywane w muzealnych magazynach. Wśród nich prace tak uznanych twórców, jak: Beksiński, Cybis, Dwurnik, Stryjeńska, a także artystów bijących rekordy cen na aukcjach dzieł sztuki: Wojciecha Fangora i Tamary Łempickiej.
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy na nowej czasowej ekspozycji stołecznego Muzeum Narodowego, jest mnogość barw. Kolorowe są nie tylko obrazy, lecz także w niektórych salach kontrastowe wystawowe ściany. Dzięki temu kuratorzy przenoszą zwiedzających wystawę do niezwykłej krainy sztuki współczesnej, która wprost tętni życiem.
Ekspozycję podzielono na dziesięć kategorii tematycznych. Nie ma tu chronologii i w każdej z sal pojawiają się zarówno obrazy z początku XX w., jak i powojenne. Zaczyna się od części pt. „Jesteśmy...”, gdzie widzów witają wielkoformatowe prace Zofii Stryjeńskiej, a także obrazy Wacława Borowskiego, Ludomira Sleńdzińskiego czy Tymona Niesiołowskiego.
Po I wojnie światowej artyści brali aktywny udział w tworzeniu życia kulturalnego narodu, mieli jednak różne doświadczenia artystyczne i wynikające z nich odmienne wizje nowej sztuki narodowej. Pojawiały się zarówno pomysły awangardowe, jak i tradycyjne, nawiązujące do folkloru lub sztuki dawnej
- wyjaśniają kuratorzy pod kierunkiem dr Anny Manickiej. Kolejna część wystawy jest zatytułowana „Deformacja i geometria”. Pokazywane są tu prace formistów: Czyżewskiego, Chwistka i Hrynkowskiego, ale też Stanisława Ignacego Witkiewicza, Władysława Strzemińskiego czy Wojciecha Fangora, którego koła o niewyraźnych, zamglonych krawędziach, wywołujące wrażenie ruchu, przyciągają uwagę widza.
W kolejnych salach mamy prace Cybisa, Czapskiego, Waliszewskiego, Malczewskiego, Güntner, Dwurnika czy Sasnala. „Postęp i cywilizacja” to świadectwo wpływu rozwoju przemysłu i techniki na życie społeczno-artystyczne (Chwistek, Włodarski), a część „Upadek i rozpad” ukazuje katastrofizm w sztuce na przykładzie prac Linkego czy Sterna. Dział „Nowy człowiek” to Makowski i Nowosielski, zaś w sali „Materia organiczna” są Kantor, Tchórzewski i Szajna. „Obecność” to oddanie rzeczom głosu w wykonaniu Czapskiego czy Tarasina, zaś na koniec pokazu w dziale „Inne stany świadomości” mocnym akcentem są prace działającej w latach 60. i 70. XX w. grupy artystycznej Oneiron – Andrzeja Urbanowicza, Henryka Wańka oraz luźno związanego z grupą Zdzisława Beksińskiego. Wystawę można oglądać do 1 grudnia 2019 r.