Ten masowy grób jest niezwykły także z tego powodu, że rzymskie praktyki pogrzebowe w tym okresie to była przede wszystkim kremacja. Kristina Adler-Wölfl, szefowa Wydziału Archeologii Miasta Wiedeń, podkreśliła rzadkość znaleziska:
Ponieważ kremacje były powszechne w europejskich częściach Cesarstwa Rzymskiego w tym czasie około 100 r. n.e., pochówki ciał są absolutnym wyjątkiem. Znaleziska rzymskich szkieletów z tego okresu są zatem niezwykle rzadkie.
Wstępna analiza wskazuje, że szkielety należą wyłącznie do młodych mężczyzn w wieku od 20 do 30 lat, o niezłym stanie zdrowia i z dobrze zachowanymi zębami. Jednak okoliczności ich śmierci były gwałtowne – ciężkie rany zadanych przez włócznie, sztylety, miecze i kusze. Chaotyczne pozycjonowanie szczątków sugeruje, że nie był to zorganizowany pogrzeb, a raczej pośpieszny masowy pochówek po walce.
W kontekście rzymskich aktów wojennych nie ma porównywalnych znalezisk. W Niemczech znajdują się ogromne pola bitew, ale odkopywano tam przede wszystkim broń. Znalezienie tylu szczątków ludzkich jest wyjątkowe dla całej historii Rzymu.
– powiedziała Michaela Binder, główny archeolog projektu w Stadtarchäologie Wien.
Wśród przedmiotów wydobytych podczas wykopalisk znajdują się sztylet, fragmenty pancerza łuski, części hełmu, groty włóczni i gwoździe do butów wojskowych. Jednym z kluczowych artefaktów pomocnych w datowaniu strony był właśnie żelazny sztylet. Chociaż jego osłona jest skorodowana, ślady srebrnej filigranowej inkrustacji sugerują, że pochodzi z połowy pierwszego do początku II wieku naszej ery. Christoph Öllerer, zastępca dyrektora Stadtarchäologie, potwierdził, że ten wzór jest charakterystyczny dla rzymskiej broni z tamtego czasu.
W Wiedniu zawsze jesteśmy przygotowani na rzymskie ślady, gdy tylko zaczynamy kopać pod chodnikiem czy ulicami: w końcu starożytna Vindobona, rzymska placówka wojskowa, to kamień węgielny naszego miasta.
– mówiła wiedeńska radna ds. kultury i nauki, Veronica Kaup-Hasler.
Co istotne, ten grób stanowi pierwszy fizyczny dowód bitwy wzdłuż Limes Naddunaju, północnej granicy Cesarstwa Rzymskiego. Do tej pory wiedza o konfliktach na tym obszarze pochodziła wyłącznie z tekstów historycznych, które opisują częste potyczki między legionami rzymskimi a plemionami germańskimi pod koniec pierwszego wieku naszej ery, szczególnie za panowania cesarzy Domicjana i Trajana.