„Manu! Bądź sobą!”: współczesne "Brzydkie kaczątko"
„Manu. Bądź sobą!” to bardzo przyjemna animacja dla dzieci, opowiadająca o losach jerzyka, który myślał, że jest mewą. Film niesie dobre przesłanie o korzyściach współpracy ponad podziałami, ale też ewidentnie nawiązuje do baśni Andersena o „Brzydkim kaczątku”.
Manu dorasta w kochającej rodzinie, wierząc, że jest mewą. Jednak w trakcie pierwszej lekcji latania dowiaduje się, że należy do zupełnie innego gatunku skrzydlatych. Odrzucony przez swoje dotychczasowe stado opuszcza rodzinne gniazdo w poszukiwaniu prawdziwej tożsamości. Na swojej drodze spotyka ptasie rodzeństwo jerzyków, które szybko przyjmuje go do swojej paczki. Przyjaciołom towarzyszy pewien przerośnięty, niepotrafiący latać, ale za to bardzo sympatyczny indyk Percival (Czesław Mozil). Wkrótce wszystkie ptasie gatunki będą musiały połączyć siły, by stawić czoła zagrożeniom.
Animacja jest całkiem miła wizualnie i ma dobry dubbing. W polskiej wersji językowej usłyszymy znakomite głosy: Czesława Mozila, znanego m.in. z roli bałwanka Olafa z „Krainy Lodu”, oraz Adama Zdrójkowskiego – gwiazdę serialu „Rodzinka. pl”. Promocję filmu wspiera hit Roksany Węgiel „Anyone I Want To Be”.
Bardzo ciekawym i humorystycznym rozwiązaniem jest przełożenie słów na ptasią mowę, np. „jesteś ćwirnięta”, „musisz być bardziej oblatany”, „latam z nią” (zamiast "chodzę z nią") czy też „wyglądam jak ptasipedia?”. Film ma też dobre przesłanie. Już na samym początku młody widz słyszy ważną myśl: „z rodzicami miałem kontakt tylko przez skorupkę, ale zdążyłem się od nich dużo nauczyć”.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie, gpcodziennie.pl
