10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Kiedy na Wembley nie było stadionu, tylko „wieża Eiffla”

Przedsiębiorca Edward Watkin był w 1881 roku znanym i szanowanym dyrektorem kolei. W jego portfelu była m.in. londyńska Kolej Metropolitalna, która obecnie jest słynną linią metra – Metropolitan. Ale Watkinowi to nie wystarczyło, w jego głowie powstawały tylko wielkie projekty. Dwa z nich były szczególne: tunel pod kanałem La Manche i wieża Eiffla na dalekich polach Wimbledonu.

47 metrów wieży Watkina
47 metrów wieży Watkina

Kiedy Anglik zobaczył, ukończoną w 1889 roku, wieżę wybudowaną w Paryżu przez Gustave’a Eiffla, z miejsca postanowił, że takie samo cudo musi powstać w Londynie. Natychmiast skontaktował się z francuskim twórcą, obiecując godziwą zapłatę za budowlę przewyższająca tę paryską o 50 metrów. Jakież musiało być jego zdziwienie, kiedy inżynier powiedział stanowcze „nie”. Najwyraźniej chciał zachować niezwykłą wieżę tylko dla stolicy Francji.

Sir Edward Watkin

Nie namyślając się wiele Watkin wrócił nad Tamizę i ogłosił konkurs wśród architektów na projekt, który wznosić się miał nad Wembley i przyciągać mieszkańców Londynu oraz turystów. Wkrótce do biura przedsiębiorcy-marzyciela zaczęły spływać prace, a licznik zatrzymał się na 68 projektach. Wiele koncepcji odchodziło od pomysłu Eiffla, co nie odpowiadało Watkinowi – on chciał właśnie budowli w stylu Paryża, ze stalowych kratownic, nowoczesnej, tylko wyższej, lepszej, jeszcze bardziej spektakularnej. Koniec końców zwyciężył więc projekt pracowni Stewart, Mclaren i Dunn.

Porównanie Wieży Watkina i Eiffla

Wieża o wysokości 366 metrów, wsparta na ośmiu „nogach”, z restauracjami, hotelami, salami balowymi, łaźniami tureckimi, sklepami, a nawet sanatorium na najwyższych piętrach, jako że tam miało być czystsze powietrze. Zaprojektowano też obserwatorium astronomiczne oraz tarasy wyglądające jak nadmorskie bulwary. Budowa ruszyła w 1892 roku. Watkin ogłosił publiczną zbiórkę pieniędzy, jednak szybko okazało się, że musi za wszystko płacić z własnej kieszeni. Projekt odchudzono, zdecydowano się na cztery filary wspierające, co przy zakładanej wysokości szybko przyniosło problemy techniczne. W 1895 roku budowlę dociągnięto do 47 metrów i wszystko stanęło. Tymczasem wokół wieży powstał na zlecenie Watkina park, który z miejsca stał się atrakcją dla londyńczyków. Sześć lat później przedsiębiorca zmarł, firma została zlikwidowana, a park tętnił życiem. „Kaprys Watkina”, jak zaczęto nazywać wieżę, niszczał i straszył pordzewiałymi elementami, wreszcie podłożono pod niego materiały wybuchowe i całość wyleciała w powietrze. W 1922 roku na miejscu wieży rozpoczęto budowę Domu Futbolu „Empire Stadium”, a rok później na stadionie Wembley rozegrano pierwszy mecz. Jedno z marzeń Watkina, by ożywić tamtejsze tereny spełniło się więc po latach w zaskakujący sposób.

Stary Stadion Wembley, wyburzony w 2003 roku, na jego miejscu powstał nowoczesny stadion 

 



Źródło: niezależna.pl

#stadion #wieża Watkina #Wembley #Edward Watkin #wieża Eiffla

albicla.com@ Magdalena Łysiak