Statek ten zwano także „Makalös” („Zdumiewający”), miał około 50 metrów długości i wyposażony był w 107 dział. Poszukiwacze skarbów i archeolodzy szukali tego imponującego statku przez ponad dwie dekady. Zlokalizowano go 19 sierpnia 2011 roku – leżał na dnie morskim na głębokości 75 metrów. Okazało się, że to jeden z najlepiej zachowanych wraków tego typu. Niski poziom osadów, powolne prądy, słonawa woda i brak mięczaka zwanego okrętowcem, utrzymały go w świetnym stanie. Gdy podniesiono z dna kawałek kadłuba ze spalonego drewna uniósł się zapach spalonego drewna. Najnowocześniejsza technologia i precyzyjne kamery ukazały archeologom szczegóły jego ozdobnych dekoracji czy królewskiego herbu. Szczątki ponad 800 żołnierzy i marynarzy, którzy spotkali swój los na „Marsie” są przemieszane resztkami oprzyrządowania i kulami armatnimi.
Tajemnice słynnego okrętu wojennego szwedzkiej floty
„Mars”, nazwany na cześć rzymskiego boga wojny, był niegdyś największym i najbardziej zaciekłym okrętem wojennym na świecie oraz czołowym okrętem floty szwedzkiego króla Eryka XIV. Statek zatonął w 1564 roku, podczas wojny siedmioletniej, grzebiąc na dnie Morza Bałtyckiego ok. 900 marynarzy oraz fortunę w złotych i srebrnych monetach. Według legendy było to wynikiem „gniewu Bożego” po tym, jak szwedzcy królowie przetopili kościelne dzwony na armaty dla okrętów wojennych.

Reklama