Mija właśnie 201 lat od śmierci Rzymianina z urodzenia i Polaka z wyboru, nadwornego malarza Stanisława Augusta – Marcella Bacciarellego. Znany na dworach całej Europy, zdecydował się przyjąć posadę u króla Polski, by zostać doradcą w sprawach sztuki, dyrektorem budowli królewskich, a wreszcie zaufanym przyjacielem. Na tyle zaufanym, że na polecenie króla przebywającego po III rozbiorze w Grodnie, spakował i przygotował do wysłania do Włoch większość kolekcji dzieł Antoniego Poniatowskiego.
Bacciarelli urodził się 6 lutego 1731 r. w Rzymie, tamże uczył się rysunku i malarstwa w pracowni Marco Benefiala. Następnie studia kontynuował w Dreźnie na Akademii Sztuk Pieknych. Ożenił się z nadworną malarką Augusta III Wettina – utalentowaną miniaturzystką – Fryderyką Richter. Razem wyjechali na dwór wiedeński, gdzie dotarła do nich propozycja króla Stanisława Augusta. Bacciarelli namalował w Polsce wiele portretów zarówno króla jak i wielmożów, ozdabiał sale pałacowe malowidłami alegorycznymi, scenami z historii Rzeczpospolitej czy wizerunkami jej władców. Jednocześnie na polecenie Poniatowskiego skupował w Europie wybitne dzieła sztuki.
Portret Stanisława Augusta (Antoniego) Poniatowskiego z klepsydrą
Kiedy w 1795 roku dokonano III rozbioru Polski Stanisław August na polecenie Moskwy wyjechał do Grodna. Ogromnie zadłużony wymyślił, że ucieknie do Włoch, a tam będzie żył ze sprzedaży swoich zbiorów sztuki. W żadnym wypadku nie zamierzał zostawiać ich narodowi polskiemu. Swój sekret powierzył Bacciarellemu, którego zobowiązał też do wybrania kilkuset najcenniejszych dzieł. Malarz przygotował w Łazienkach 13 skrzyń z obrazami – były wśród nich m.in. prace Rembrandta, Veronesa, Rubensa. Najpierw skrzynie ukrywane są w kaplicy na Zamku Królewskim, a potem w Łazienkach, w szopie na łodzie. Czekał na sygnał od byłego króla, by natychmiast wywieźć je z kraju. Na szczęście nigdy do tego nie doszło. Jak się okazało Antoni Poniatowski nakazał nie tylko schować obrazy, ale skatalogować dosłownie wszystkie przedmioty z Zamku i Łazienek, z zamiarem ich późniejszej sprzedaży. Najdrobniejsze rzeczy Bacciarelli opisał i wycenił.
Portret Bolesława Chrobrego, Zamek Królewski w Warszawie
Bacciarelli zmarł 5 stycznia 1818 roku w Warszawie. Został pochowany obok żony na cmentarzu ujazdowskim przy kościele parafialnym św. Anny i św. Małgorzaty. Po rozebraniu świątyni i zamknięciu cmentarza w 1822 r., ich szczątki zostały przeniesione do podziemi katedry św. Jana, gdzie uległy zniszczeniu podczas Powstania Warszawskiego w 1944 r.