Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rocznica mordu Polaków przez UPA we wsi Parośla I

9 lutego 1943 r. oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki” wszedł do wsi Parośla I na Wołyniu. Związali wszystkich mieszkańców i leżących na ziemi zamordowali siekierami.

By Grzegorz Naumowicz - private collection, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=16629758
By Grzegorz Naumowicz - private collection, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=16629758
9 lutego 1943 r. oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki” wszedł do wsi Parośla I na Wołyniu. Związali wszystkich mieszkańców i leżących na ziemi zamordowali siekierami. Z ponad 155 osób ocalało dwanaścioro. Był to pierwszy masowy mord na ludności polskiej. Kulminacja rzezi wołyńskiej miała miejsce w lipcu 1943 r. Szacuje się, że z rąk żołnierzy UPA śmierć poniosło ponad 100 tys. Polaków.

Oddziałem UPA dowodził Hryhorij Perehiniak „Dowbeszka-Korobka”. Mieszkańcom wsi przedstawiono się, jako sowiecką partyzantką, a następnie przekonano ich, aby położyli się na podłodze w swoich domach i pozwolili się związać. Miało to pomóc uniknąć zemsty Niemców za pomoc partyzantom.

Nawet jeśli niektórzy Polacy mieli wątpliwości co do intencji >>sowieckich partyzantów<< to i tak sterroryzowani nie byli w stanie stawiać oporu

– pisał Grzegorz Motyka w książce „Od rzezi wołyńskiej do akcji >>Wisła<<”.  

Wśród zabitych w Parośli były kobiety i dzieci.

UPA na sowietyzowanej Ukrainie odgrywała po wojnie podobną rolę jak polscy Żołnierze Wyklęci, czyli nasze antykomunistyczne podziemie niepodległościowe. Dlatego na Ukrainie zaraz po uzyskaniu niepodległości zaczęto pielęgnować legendę UPA jako formacji walczącej o wolność. Ukraińcom trudno dziś przyjąć do wiadomości, że duża część osób, które z takim poświęceniem walczyły o niepodległą Ukrainę, wcześniej dopuszczała się masowych zbrodni na ludności polskiej

– stwierdził Motyka.




Tymczasem szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz poinformował, że rozpoczyna się na Ukrainie kampania informacyjna, której celem jest ukazanie walki Ukraińskiej Powstańczej Armii z ZSRR i hitlerowskimi Niemcami. Wiatrowycz zapewnił, że w kampanii będzie także mowa o ciemnych stronach działalności UPA, takich jak jej walka przeciwko ludności polskiej Wołynia i Galicji Wschodniej.

Jednym z elementów tej kampanii jest popularyzacja archiwów, w których znajdują się dokumenty mówiące zarówno o heroicznych uczynkach UPA, jak i popełnionych przez nią przestępstwach

– powiedział Wiatrowycz i podkreślił, że Ukraińcy nie mogą zapomnieć historii UPA, która „jest nieodłączną częścią historii Ukrainy”. 

Mówimy o ludziach, którzy walczyli o wolność Ukrainy w bardzo trudnych warunkach i sprzeciwiając się dwóm reżimom totalitarnym: nazistowskiemu i komunistycznemu. Ta historia jest nam potrzebna zwłaszcza dziś, gdy znów walczymy o niepodległość i walczymy widząc, że świat, który nas otacza, często jest wobec tej walki obojętny.

– dodał.

W ramach kampanii odbędzie się m.in. wystawa poświęcona działalności UPA w kontekście innych antynazistowskich ruchów Europy, w tym polskiego. Zaplanowano także wystawę, która ma pokazać walkę UPA z komunizmem. Przygotowywana jest również konferencja międzynarodowa poświęcona tej formacji, publikacje naukowe i inne przedsięwzięcia.

W społeczeństwie ukraińskim istnieje stereotyp, że UPA i Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) walczyły przede wszystkim z reżimem sowieckim. W Polsce uznaje się, że są to siły, które walczyły wyłącznie przeciwko Polakom. UPA i OUN walczyły tymczasem z ZSRR i z Polską, gdyż uważały ich za okupantów ukraińskich ziem


– mówił na konferencji dziekan wydziału historii Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie Iwan Patrylak.

Konferencję zorganizowano w 75. rocznicę utworzenia UPA i jej pierwszego ataku na niemiecki garnizon we Włodzimiercu w lutym 1942 r. Akcję przeprowadził oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki”. Ten sam, który równo rok później pojawił się we wsi Parośla I... 

 

 



Źródło: dzieje.pl

#UPA #mord #Parośla #Wołyń #rzeź