Płk Jan Mazurkiewicz był żołnierzem Legionów Polskich, szefem Kedywu KG AK, a podczas Powstania Warszawskiego dowódcą Zgrupowania AK „Radosław”, w składzie którego walczyły m.in. bataliony: „Zośka” i „Parasol”. Od kwietnia 1945 r. był komendantem obszaru centralnego Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. UB aresztowało go 1 sierpnia 1945 r., ale we wrześniu został zwolniony, aby pomógł przeprowadzić akcję ujawnienia byłych żołnierzy AK. Zaapelował do nich, aby wyszli z podziemia, ujawniło się wówczas ok. 50 tys. żołnierzy.
4 lutego 1949 r. Mazurkiewicz został ponownie aresztowany i poddany okrutnemu śledztwu. Zarzucono mu zwalczanie lewicowej konspiracji, wznowienie działalności dywersyjnej i współpracę z obcymi wywiadami. 16 listopada 1953 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie odbyła się rozprawa główna. Płk Mazurkiewicz oświadczył na niej iż:
Zeznania moje z pierwszych dwóch lat śledztwa zostały na mnie wymuszone albo sfałszowane. Bito mnie i wydzierano włosy. Najwyraźniej o śledztwie z tego okresu mówi trzykrotna moja głodówka i wybicie zębów.
Reklama
Na podstawie spreparowanych dowodów i bez dopuszczenia przed sąd świadków obrony „Radosław” został skazany przez sędziego Mieczysława Widaja na karę dożywotniego więzienia z art. 1 pkt. 1 dekretu z 31 sierpnia 1944 r. „o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy i zdrajców Narodu Polskiego”.
Wyszedł na wolność po ogłoszeniu amnestii w 1956 r. Rok później został zrehabilitowany.