Badacze z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, kierowanego prof. Krzysztofa Szwagrzyka dokonali rozpoznania terenu na tzw. uroczysku „Baran” w Kąkolewnicy koło Radzynia Podlaskiego. Na przełomie 1944 i 1945 roku polscy komuniści i wspierający ich Sowieci dokonywali tam egzekucji żołnierzy podziemia niepodległościowego.
Podczas rekonesansu zbadano m.in. ukształtowanie i zalesienie terenu. Specjalistom z IPN zależy na wznowieniu prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych, które prowadzono na miejscu zbrodni 26 lat temu. Wówczas, w kwietniu 1990 r., na polecenie prokuratury odbyły się tu prace ekshumacyjne – odnaleziono szkielety 12 osób i pochowano je na cmentarzu w Kąkolewnicy.
Od października 1944 r. do stycznia 1945 r. w pobliżu tej miejscowości stacjonował sztab 2. Armii Wojska Polskiego pod dowództwem gen. Karola Świerczewskiego. Wraz z całą infrastrukturą wojskową działał wówczas sąd polowy wydający wyroki śmierci na żołnierzy AK, WiN, BCH i NSZ. Działalność sądu wspierało NKWD i trybunały sowieckie.
Kąkolewnica była miejscem, dokąd transportowano schwytanych w okolicy członków polskiego podziemia niepodległościowego. Ciała żołnierzy, których stracono podczas egzekucji, wrzucano do bezimiennych mogił w pobliskim lesie, na uroczysku „Baran”. Z dokumentów sądu wojskowego działającego przy 2. Armii WP wynika, że wyroki skazujące wydano na 144 osoby, wobec 61 z nich orzeczono karę śmierci, a wyrok wykonano w 43 przypadkach. Nie są znane natomiast akta sowieckie dotyczące mordów w Kąkolewnicy, co sprawia, że pełny bilans ofiar – członków konspiracji oraz osób uznanych za „wrogów ludu” – pozostaje nieznany.
Źródło: ipn.gov.pl
#Sowieci
#zbrodnia
#UB
#Kąkolewnica
MŁ