10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

"Ta wojna toczy się od tysięcy lat"

2 września 1939 roku, w obliczu agresji niemieckiej, polski rząd zebrał się na swoim ostatnim sejmowym posiedzeniu.

Marszałek Sejmu II RP, Wacław Makowski, By anonimowy - http://audiovis.nac.gov.pl/obraz/25640/6c7a3e7ce9c08c70b17f156fbe1809fd/,
Marszałek Sejmu II RP, Wacław Makowski, By anonimowy - http://audiovis.nac.gov.pl/obraz/25640/6c7a3e7ce9c08c70b17f156fbe1809fd/,
2 września 1939 roku, w obliczu agresji niemieckiej, polski rząd zebrał się na swoim ostatnim sejmowym posiedzeniu. Obrady – pod przewodnictwem Prezesa Rady Ministrów Felicjana Sławoja Składkowskiego oraz Marszałka Sejmu Wacława Makowskiego – trwały czterdzieści minut. Uchwalono regulację, która pozwoliłaby posłom i senatorom pełnić czynną służbę wojskową w obronie Ojczyzny. Wygłoszono pełne mocy i wiary w wygraną przemówienia. 

Stenogramy z tego posiedzenia spłonęły w dniach wrześniowych w gmachu sejmu, ale treść zachowała się dzięki odtwórczej pracy stenografa Tadeusza Zglińskiego. Zapis obrad jest wstrząsający; niektóre przemówienia uderzają swoją aktualnością. Najwybitniejsze i najbardziej zapadające w pamięć było to wygłoszone przez Marszałka Sejmu Wacława Makowskiego:

Wysoka Izbo! Najeźdźca znowu wdarł się na Ziemie Polskie. Nasza niezmienna dobra wola uczciwego sąsiedzkiego współżycia napotkała na zbrodniczy opór.
Wojna, którą rozpoczął wróg, toczy się nie tylko o Pomorze i Śląsk, nasze granice i nasze bogactwa – wojna toczy się o nasz byt, o nasze prawo, o świętą ideę wolności i sprawiedliwości.
Jeszcze nie obeschła po pierwszej wojnie, którą rozpętały Niemcy lat temu dwadzieścia pięć, dziś wszystko zaczyna się na nowo. Na nowo cała Europa będzie ogarnięta pożarem. Dwadzieścia pięć lat temu prosiliśmy możnych tego świata, jak o łaskę, o prawo walczenia pod własnym sztandarem. Dzisiaj wielka Rzeczypospolita swoją zjednoczoną potęgą, fizyczną i duchową, staje do stanowczej rozprawy na rzucone jej przez wroga wyzwanie.

Od czasu, kiedy zrządzeniem Opatrzności przodkowie nasi na tej ziemi założyli swój dom, zawiązany został pomiędzy ziemią a narodem nierozerwalny ślub. Ziemia należy do narodu i naród należy do ziemi.

Nigdzie bodaj na świecie związek ten nie jest tak ścisły, bo kraju naszego nie bronią fizyczne przeszkody; granice jego, na przestrzał otwarte, niezłomną mają obronę we krwi i sile narodu. Nieraz przychodzili tu z różnych stron świata najeźdźcy, zaściełali trupem nasze ziemie, rzadko uchodząc z życiem.

Wszystko to razem: nasza krew, nasza ziemia, nasza historia – stworzyło zwycięstwo duchowi polskiemu.

Podczas gdy hasłem naszego wroga jest: „tu się ma słuchać rozkazu” – zawołanie polskie brzmi: „za wolność naszą i waszą”.
(Oklaski)

Ta wojna, której uczestnikami staliśmy się obecnie, trwa nie od dziś. Toczy się ona od tysięcy lat.

Wojna pomiędzy wolnością a niewolą, pomiędzy sprawiedliwością a gwałtem, pomiędzy bronieniem ziemi swojej, praw swoich i najwyższych wartości ludzkich Narodu Polskiego a chciwą zaborczością najeźdźcy.

Dziś rozpoczął się nowy etap tysiącletniej walki.


Przyjmujemy ją ze spokojem jako zadanie wyznaczone Narodowi naszemu przez Opatrzność. W imię wolności, w imię prawdy i wszystkiego, co jest szlachetne w człowieku, walkę tę wygrać musimy i wygramy. (Izba wstaje. Huczne oklaski. Głosy: wygramy!)

W chwili, kiedy żołnierze nasi ścierają się w krwawych zapasach – złóżmy przede wszystkim hołd nieśmiertelnej pamięci Józefa Piłsudskiego. On to przywrócił Polsce wielkie imię pomiędzy narodami, dał jej sztandary bojowe, opromienione chwałą wspaniałych zwycięstw. (Izba wstaje i stojąc słucha przemówienia Pana Marszałka do końca.) Tego imienia i tych sztandarów nie damy na pohańbienie. (Głosy: nie damy!)

W imieniu całego Narodu, którego tu jesteśmy przedstawicielami, w imieniu wszystkich, którzy mają szczęście być obywatelami polskimi, stwierdzamy, iż tego szczęścia bronić będziemy jako najwyższego dobra na ziemi. 
(…) A najeźdźca, który w swym krwiożerczym opętaniu szuka śmierci na Ziemi Polskiej, niech wie, że ją znajdzie, że – jak to już bywało w historii, Polska będzie dla niego nieubłaganym, karzącym mieczem Przeznaczenia.

Tak nam dopomóż Bóg!


(Sejm, stojąc, powtarza ślubowanie: Tak nam dopomóż Bóg. Entuzjastyczne oklaski. Zaintonowano hymn państwowy:  „Jeszcze Polska nie zginęła!" – następnie „Pierwszą Brygadę”)”

Pod koniec miesiąca państwo Polskie zostało rozdarte i podzielone między Niemcy a ZSRR, ale walka toczyła się dalej. Duch Narodu – tak obecny w powyższym przemówieniu – ostatecznie, po wielu trudach, zwyciężył. Jak zawsze w historii.

 



Źródło: bs.sejm.gov.pl

#Makowski #przemówienie #II RP #Sejm #ostatni

ak