22 stycznia Komitet Centralny jako Tymczasowy Rząd Narodowy wydał Manifest wzywający do walki. Wybuchło powstanie, które swym zasięgiem objęło ziemie polskie pod zaborem rosyjskim oraz ziemie zabrane. 200 tys. ludzi ruszyło do walki, stoczono ponad 1200 bitew i potyczek.
16 stycznia 1863 roku w Warszawie zebrał się Komitet Centralny w składzie: Daniłowski, ks. Mikorzewski, Janowski i Majkowski. Termin wybuchu powstania wyznaczono na 22 stycznia. Wszystkim organizacjom nakazano uderzyć na możliwie najwięcej posterunków rosyjskich. Komitet miał obwołać się jako tymczasowy Rząd Narodowy i występując już w charakterze tego rządu przeprowadzić radykalną rewolucję społeczną przez uwłaszczenie chłopów. Ci chłopi, który chwyciliby za broń, mieli otrzymać działki z dóbr narodowych. Redakcję Manifestu powstańczego, powołującego narody polski, litewski i ruski do boju o Polskę w dawnych granicach, oraz odezw do narodu z ogłoszeniem uwłaszczenia chłopów powierzono Marii Ilnickiej. Napisany przez poetkę Manifest odbito i rozesłano po prowincjach.
KOMITET CENTRALNY JAKO TYMCZASOWY Rząd Narodowy
Nikczemny rząd najezdniczy rozwścieklony oporem męczonéj przezeń ofiary, postanowił zadać jéj cios stanowczy — porwać kilkadziesiąt tysięcy najdzielniejszych, najgorliwszych jéj obrońców, oblec w nienawistny mundur moskiewski i pognać tysiące mil na wieczną nędzę i zatracenie. Polska nie chce, nie moze poddać się bezopornie temu sromotnemu gwałtowi pod karą hańby przed potomnośoią powinna stawić energiczny opór. Zastępy młodziezy walecznéj, młodziezy poświęconéj, ozywione gorącą miłością Ojczyzny, niezachwianą wiarą w sprawiedliwość i w pomoc Boga, poprzysięgły zrzucić przeklęte jarzmo lub zginąć. Za nią więc Narodzie Polski, za nią! Po straszliwéj hańbie niewoli, po niepojętych męczarniach cisku, Centralny Narodowy Komitet obecnie jedyny, legalny Rząd Twój Narodowy, wzywa Cię na pole walki juz ostatniej, na pole chwały i zwycięztwa, które Ci da i przez imię Boga na Niebie dać przysięga, bo wie, ze Ty, który wczoraj byłeś pokutnikiem i mścicielem, jutro musisz być i będziesz bohaterem i olbrzymem. Tak, Ty wolność Twoją, niepodległość Twoją, zdobędziesz wielkością takiego męztwa, świętością takich ofiar, jakich Lud zaden nie zapisał jeszcze na dziejowych kartach swoich. Powstającej Ojczyznie Twojéj dasz bez zalu, słabości i wahania, wszystką krew, zycie i mienie, jakich od Ciebie zapotrzebuje. W zamian K. C. N. przyrzeka Ci, ze siły dzielności Twéj nie zmarnieją, poświęcenia nie będą stracone, bo ster, który ujmuje, silną dzierzyć będzie ręką. Złamie wszystkie przeszkody, roztrąci wszelkie zapory, a kazdą nieprzychylność dla świętéj sprawy, nawet brak gorliwości, ścigać i karać będzie przed surowym, choć sprawiedliwym trybunałem obrażonéj Ojczyzny.
W pierwszym zaraz dniu jawnego wystąpienia, w pierwszéj chwili rozpoczęcia świętéj walki, K. C. N. ogłasza wszystkich synów Polski, bez róznicy wiary i rodu, pochodzenia i stanu, wolnemi i równemi Obywatelami kraju. Ziemia, którą Lud rolniczy posiadał dotąd na prawach czynszu lub pańszczyzny, staje się od téj chwili bezwarunkową jego własnością, dziedzictwem wieczystém. Właściciele poszkodowani, wynagrodzeni będą z ogólnych funduszów Państwa. Wszyscy zaś komornicy i wyrobnicy, wstępujący w szeregi obrońców kraju, lub w razie zaszczytnéj śmierci na polu chwały, rodziny ich otrzymają z dóbr Narodowych dział obronionéj od wrogów ziemi. Do broni więc, Narodzie Polski, Litwy i Rusi, do broni! bo godzina wspólnego wyzwolenia juz wybiła, stary miecz nasz wydobyty, święty sztandar Orła, Pogoni i Archanioła rozwinięty.
A teraz odzywamy się do Ciebie Narodzie Moskiewski: tradycyjném hasłem naszém jest wolność i braterstwo Ludów, dla tego téz przebaczamy Ci nawet mord naszéj Ojczyzny, nawet krew Pragi i Oszmiany, gwałty ulic Warszawy i tortury lochów Cytadelli. Przebaczamy Ci, bo i Ty jesteś nędzny i mordowany, smutny i umęczony, trupy dzieci Twoich kołyszą się na szubienicach carskich, prorocy Twoi marzną na śniegach Sybiru. Ale jezeli w téj stanowczéj godzinie nie uczujesz w sobie zgryzoty za przeszłość, świętszych pragnień dla przyszłości, jezeli w zapasach z nami dasz poparcie tyranowi, który zabija nas a depcze po Tobie — biada Ci! bo w obliczu Boga i świata całego, przeklniemy Cię na hańbę wiecznego poddaństwa i mękę wiecznéj niewoli, i wyzwiemy na straszny bój zagłady, bój ostatni Europejskiéj Cywilizacyi z dzikiém barbarzyństwem Azyi.
Warszawa, dnia 22 Stycznia 1863 r.
Za zgodność z oryginałem ręczy Litewski Komitet, jako Prowincyonalny Rząd tymczasowy na Litwie i Białorusi.