- Tak wyjątkowe przedmioty, niosące w sobie zapis tragedii Polaków, ale też podkreślające panującą w czasie wojny swoistą Polonofobię uzupełnią niebawem ekspozycję stałą Muzeum-powiedział portalowi niezalezna.pl dr Karol Nawrocki Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
Jak podaje muzeum, eksponaty pochodzą z miejscowości Ostrówek oraz Woli Ostrowieckiej, w których w nocy z 29 na 30 sierpnia 1943 r. zamordowanych zostało 1149 osób oraz Janowej Doliny, gdzie w Wielkanoc 1943 r. nacjonaliści ukraińscy wymordowali kilkuset Polaków a samą miejscowość doszczętnie spalili.
– dodaje dyrektor Nawrocki.W magazynach Muzeum znajduje się ponad 40 tysięcy eksponatów, wśród nich te, które właśnie upubliczniamy-zebrane przez majora Waldemara Kowalskiego pamiątki po zamordowanych Polakach z Wołynia
Reklama

"Niewykonanie nakazu potraktowane zostanie, jako wydanie na siebie wyroku śmierci"
- czytamy na ulotce podpisanej przez UPA.
Muzeum opublikowało również zdjęcia dwóch ściennych obrazów świętych: Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus oraz Jezusa Chrystusa, oraz krzyż stojący z wizerunkiem Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego. Pamiątki te zostały uratowane podczas ucieczki z pożogi, jaką w Wielkanoc 1943 r. zgotowali nacjonaliści ukraińscy w Janowej Dolinie, gdzie wymordowano kilkuset Polaków, a miejscowość doszczętnie spalono.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gdańsk: Prezydent RP uczcił ofiary Rzezi Wołyńskiej