Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Wszystkie oczy na Bundesligę. Niemcy jako pierwsi wznawiają rozgrywki przerwane przez koronawirusa

Oczy całego sportowego świata będą w ten weekend zwrócone na Niemcy, gdzie mimo pandemii koronawirusa wznowiona zostanie rywalizacja w piłkarskiej Bundelsidze. Najciekawiej zapowiadającym się sobotnim spotkaniem są derby Westfalii. W barwach Borussii Dortmund przeciwko Schalke powinien zagrać w nich Łukasz Piszczek.

fot. BVB

Niemal cały sportowy świat od marca praktycznie stoi w miejscu. Koronawirus doprowadził m.in. do przełożenia na przyszły rok igrzysk olimpijskich oraz piłkarskich mistrzostw Europy i Ameryki Południowej.

We Francji, Holandii oraz Belgii piłkarskie sezony już przedwcześnie zakończono. W Polsce powrót na boiska zaplanowany jest za dwa tygodnie, a w mocno dotkniętych pandemią Wielkiej Brytanii, Włoszech i Hiszpanii wciąż nie ma konkretnej daty wznowienia rozgrywek.

W Bundeslidze mecze rozgrywane będą pod wieloma warunkami. Przede wszystkim przy pustych trybunach, a piłkarze i inni uczestnicy muszą zachować szczególne środki ostrożności. Zawodnicy mają zakaz plucia, wspólnego wbiegania na boisko, powitania przez uścisk dłoni, przybijania "piątek" czy przytulania się po strzeleniu bramki. W takich przypadkach wolno jedynie zetknąć się łokciami lub butami. Rezerwowi i sztab trenerski będą musieli mieć założone maski.

W sobotę mecz Schalke z BVB. Kibice Borussii liczą na Erlinga Haalanda

W sobotę w najciekawszym spotkaniu wicelider Borussia Dortmund, której piłkarzem jest Łukasz Piszczek, podejmie Schalke 04 Gelsenkirchen. W niedzielę prowadzący w tabeli Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego zagra w Berlinie z Unionem. Bramkarzem beniaminka jest Rafał Gikiewicz.

Do rozegrania pozostało jeszcze dziewięć kolejek oraz jeden zaległy mecz z udziałem Eintrachtu i Werderu Brema. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sezon Bundesligi zakończy się w ostatni weekend czerwca.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Bundesliga #koronawirus #Łukasz Piszczek

jm