Robert Lewandowski jest w świetniej formie. Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski i zawodnik Bayernu Monachium ostrzega rywali przed wznowieniem rozgrywek Bundesligi: "Czuję się lepiej niż kiedykolwiek". Od niedawna "Lewy" może liczyć na wsparcie najlepszego strzelca w historii mistrzostw świata. Miroslav Klose został trenerem napastników klubu z Bawarii.
Czuję się lepiej niż kiedykolwiek, ponieważ mogłem pracować nad swoją kondycją fizyczną nawet bardziej niż zwykle w ciągu ostatnich dwóch miesięcy
- przyznaje Robert Lewandowski cytowany przez "Sport Bilda".
Polak w pocie czoła przygotowywał się do wznowienia rozgrywek Bundesligi przerwanych z powodu pandemii koronawirusa. Już w najbliższą niedzielę jego Bayern Monachium zmierzy się z Unionem Berlin w pierwszym meczu Bawarczyków po restarcie rozgrywek.
Lewandowski jest obecnie liderem w klasyfikacji strzelców. Z 25 golami na koncie Polak o cztery trafienia wyprzedza drugiego na liście Timo Wernera. Napastnik Bayernu imponował skutecznością w tym sezonie i mówiło się nawet, że może pobić historyczny rekord Gerda Mullera - 40 goli w rozgrywkach. Później Lewandowskiemu przytrafiła się jednak kontuzja. W meczu Ligi Mistrzów z Chelsea doznał urazu kolana, co wykluczyło go z kilku spotkań. Kiedy szykował się do powrotu na ligowy klasyk z Borussią Dortmund rozgrywki wstrzymano z powodu koronawirusa.
Teraz Lewandowski ma najwyżej dziewięć meczów ligowych by zdobyć 15 goli i wyrównać rekord słynnego Niemca. Pomóc w tym trudnym zadaniu ma Polakowi nowy asystent trenera Hansi Flicka - Miroslav Klose.
Był świetnym graczem i wiem, że może nam pomóc dzięki swojemu doświadczeniu i umiejętnościom. Możesz nauczyć się czegoś nowego od każdego trenera, aby stać się lepszym graczem. Ja również chcę skorzystać na tej współpracy
- podkreśla Lewandowski komplementując najskuteczniejszego napastnika w historii mistrzostw świata.