- "Dziękuję żołnierzom za sprawne zorganizowanie punktów poboru próbek do badań na obecność koronawirusa. W dużych miastach, m.in. w Poznaniu, Radomiu czy Szczecinie przy punktach, w których pracują żołnierze na wymaz czeka się nie więcej niż 10 minut"
- napisał na Twitterze minister.
W sobotnim komunikacie wydział prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej przypomniał, że Wojsko Polskie aktywnie angażuje się w pomoc społeczeństwu i wsparcie systemu opieki zdrowotnej. Codziennie ok. 2,5 tys. żołnierzy z tysiącem jednostek sprzętu kierowanych jest do zadań "antycovidowych". 1,5 tys. z nich stanowią ochotnicy – terytorialsi z Wojsk Obrony Terytorialnej.
Również wojskowa służba zdrowia wspiera cywilne służby sanitarne i medyczne. Wojsko ma czternaście szpitali, cztery ośrodki medycyny prewencyjnej, dwa szpitale kontenerowe i kolejne dwa zaplanowane. Oznacza to, że wojskowe placówki zapewnią ponad tysiąc łóżek "covidowych".
Armia utrzymuje tez sześć Lotniczych Zespołów Poszukiwawczo-Ratowniczych w stałej gotowości do wsparcia cywilnego Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a siedem wojskowych laboratoriów wykonuje badania w kierunku obecności koronawirusa.
Od początku epidemii wojsko wykonało już ponad 220 tys. wymazów, z czego 30 proc. w formule "drive thru". Docelowo wojskowe zespoły wymazowe – głównie powstające z żołnierzy WOT – przejmą niemal cały wysiłek zbierania wymazów na koronawirusa w Polsce - przypominał wydział prasowy CO MON. W ten sposób zluzowani zostaną wykwalifikowani medycy, którzy zasilą krytycznie ważny personel w szpitalach.
Oprócz tego żołnierze codziennie dowożą tysiące posiłków potrzebującym, organizują transporty medyczne oraz świadczą wielopoziomową pomoc w szpitalach i DPS-ach. Do czerwca ponad 100 tys. żołnierzy przeszło szkolenia medyczne i w razie potrzeby są przygotowani do tego, żeby wspierać cywilną służbę zdrowia w opiece nad pacjentami zakażonymi koronawirusem.
W stolicy tymczasowy szpital wojskowy ma działać od 16 listopada w hali ExpoXXI.