Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wiceminister zdrowia dla Niezalezna.pl o możliwej trzeciej fali zakażeń, zdejmowaniu obostrzeń i szczepionkach

W Polsce oficjalnie potwierdzono już obecność tzw. „brytyjskiej” mutacji koronawirusa. - Jest to szczep, którym prawie o 70 proc. łatwiej się zakazić, skutki natomiast są porównywalne do poprzedniego wirusa – powiedział nam wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Naszego rozmówcę spytaliśmy też o możliwą trzecią falę zakażeń w naszym kraju, a także o odczucia i samopoczucie po przyjęciu drugiej dawki szczepionki przeciwko COVID-19.

Naszego rozmówcę spytaliśmy na jakim etapie jest teraz sytuacja epidemiczna w Polsce.

- Na tle Europy wypadamy bardzo dobrze, bo Czechy, Słowacja, Niemcy i inne kraje zwiększają obostrzenia, dzienne ilości zakażeń koronawirusem są u nich bardzo duże. W Polsce sytuacja ustabilizowała się na względnie dobrym poziomie, bo obserwujemy zmniejszoną liczbę osób, które są przyjmowane do szpitali. Aczkolwiek (…) z wielką pokorą podchodzę do tych wyników – powiedział nam wiceminister Kraska.

Wiceszefa resortu zdrowia spytaliśmy też, czy Polskę czeka trzecia fala zakażeń koronawirusem.

- Mamy w tyle głowy, że taka sytuacja może też dotrzeć do Polski

– odpowiedział Kraska, jednocześnie dodając, że to, co się dzieje u naszych sąsiadów można nazwać trzecią falą zakażeń.

Ponadto, wiceminister zdrowia powiedział nam też, że potwierdzono w naszym kraju obecność tzw. „brytyjskiej” mutacji koronawirusa.

- Myślę, że ona była zdecydowanie wcześniej, tylko teraz dopiero udało się ją wychwycić w laboratorium. Jest to szczep, którym prawie o 70 proc. łatwiej się zakazić, skutki natomiast są porównywalne do poprzedniego wirusa. Jednak to, że będzie więcej ludzi zakażonych oznacza, że więcej ludzi może trafić do szpitala – powiedział.

Waldemar Kraska ocenił też szanse na poluzowanie obostrzeń w lutym.

- Jestem lekarzem i przedstawicielem Ministerstwa Zdrowia więc mi najbardziej zależy na zdrowiu Polaków, ale trzeba też brać pod uwagę aspekt gospodarczy. Żeby były pieniądze na służbę zdrowia, to gospodarka musi pracować. (…) Jeśli sytuacja epidemiczna nie będzie się pogarszała, to na pewno jakieś złagodzenie obostrzeń w lutym nastąpi. Te decyzje będą jednak podejmowane w ostatniej chwili, żebyśmy wiedzieli naprawdę, w którym momencie epidemii jesteśmy

– wyjaśnia wiceminister zdrowia.

Z wiceszefem resortu zdrowia rozmawialiśmy także o ograniczonych dostawach remedium przeciwko COVID-19 z firmy Pfizer.

- Firma Pfizer ograniczyła dostawy szczepionki, dlatego w tym tygodniu musieliśmy wstrzymać szczepienie medyków. Od następnego tygodnia rusza szczepienie seniorów (…) Mamy informację z firmy Pfizer, że do 15 lutego nadrobi te zaległości w ilościach szczepionek, które do Polski nie dotarły. Także firma Moderna dostarcza już do nas remedium. Niedługo prawdopodobnie zostanie zarejestrowany produkt konsorcjum AstraZeneca. Myślę, że tych szczepionek z tygodnia na tydzień na pewno będzie przybywało. Logistycznie jesteśmy do tego przygotowani. Moce do szczepienia mamy na poziomie 4 mln miesięcznie, no ale wiemy, że tych szczepionek jest niestety mniej. Ale wszystko wskazuje, że sytuacja ma się poprawić w ciągu następnych tygodni – wyjaśnił nasz rozmówca.

Cała rozmowa do obejrzenia poniżej.

 



Źródło: niezalezna.pl

#koronawirus #szczepionka #trzecia fala epidemii #Waldemar Kraska

Jan Przemyłski