Prezydent Donald Trump jest przekonany, że szef brytyjskiego rządu Boris Johnson, który w niedzielę trafił do szpitala, szybko wyzdrowieje po zakażeniu się koronawirusem. "To silny mężczyzna" - podkreślił amerykański przywódca.
- Mam nadzieję, jestem pewny, że nic mu nie będzie. To silny mężczyzna - powiedział w niedzielę wieczorem czasu lokalnego w Białym Domu Donald Trump.
Trump życzył Johnsonowi szybkiego powrotu do zdrowia i zapewnił, że "wszyscy Amerykanie modlą się za niego".
Boris Johnson trafił do szpitala w niedzielę wieczorem z wysoką gorączką, która nie ustępuje, mimo upływu 10 dni od testu potwierdzającego zakażenie koronawirusem.
Rzeczniczka brytyjskiego premiera zapewniła, że został on przyjęty do szpitala na badania, zapobiegawczo, a nie w trybie nagłym.
27 marca Boris Johnson poinformował, że przeprowadzony test wykazał u niego obecność koronawirusa. Zapewnił wówczas, że objawy choroby są łagodne i nadal, pozostając jednak w izolacji, będzie kierował rządem poprzez telekonferencje.