Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk obarcza odpowiedzialnością za kryzys w szpitalu w Wolicy pod Kaliszem marszałka województwa Marka Woźniaka (PO). Od soboty w placówce zmarły cztery osoby, a do opieki nad pacjentami brakuje personelu.
Na stronie internetowej urzędu wojewódzkiego wojewoda wielkopolski odniósł się do zarzutów, które pojawiły się w przestrzeni publicznej i są związane z kwestią zarządzania szpitalem w Wolicy.
Po wybuchu epidemii, decyzją wojewody placówka przyjmuje tylko osoby chore na COVID-19. Obecnie w szpitalu hospitalizowanych jest 52 pacjentów. Są to głównie seniorzy z Domu Pomocy Społecznej i ośrodka opieki długoterminowej Salus w Kaliszu.
Nie może być tak, że kiedy wszystko jest dobrze, to z sympatią klepiemy się po plecach, a w razie problemów marszałek chowa głowę w piasek. Za szpital w Wolicy odpowiada nadzorujący go marszałek województwa i z przykrością przyjmuję stawiane w mediach nieprawdziwe tezy o braku pomocy
– informuje wojewoda.
Mikołajczyk uważa, że odpowiadający za szpitale samorząd województwa nie radzi sobie z kryzysem.
Dopiero w takich sytuacjach widzimy, jak rzeczywiście wygląda kwestia zarządzania, a właściwie jego braku
– podkreśla.
Według niego, decyzja o przekształceniu szpitala w placówkę zakaźną była podyktowana dużą liczbą zakażeń na południu Wielkopolski w rejonach Kalisza, Krotoszyna czy Pleszewa. "I to dla mieszkańców tej części województwa została uruchomiona placówka" – napisał Mikołajczyk.
Wojewoda odniósł się te do słów nadzorującej szpitale w Wielkopolsce wicemarszałek Marzeny Wodzińskiej (PO) na łamach "Gazety Wyborczej". Powiedziała ona gazecie, że "poczuła się oszukana przez wojewodę". Mikołajczyk w oświadczeniu przypomniał, że marszałek z entuzjazmem przyjęła propozycję utworzenia szpitala jednoimiennego w Wolicy.
Jeśli marszałek wskazuje na problemy kadrowe, to mogę jedynie podpowiedzieć, że w pobliskim Kaliszu dysponuje ogromnym szpitalem wojewódzkim z szeroką kadrą. Zapełnienie szpitala wynosi obecnie około 17 proc., co sprawia, że w moim przekonaniu szpital ma rezerwy kadrowe, które mogą pomóc w Wolicy
- dodał Łukasz Mikołajczyk.
Jak informuje urząd wojewódzki, obecnie w szpitalu w Wolicy na 52 hospitalizowanych pacjentów są 34 pielęgniarki. Na podstawie raportów szpitala w Wolicy pełną kadrę pielęgniarską stanowi 60 osób. Placówka jest w stanie przyjąć 120 osób i na taką liczbę łóżek otrzymuje środki z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wojewoda poinformował, że w szpitalu zostanie przeprowadzona kontrola NFZ – celem kontroli będzie zbadanie, w jaki sposób szpital wywiązuje się z umowy z NFZ w sprawie wykorzystania łóżek.