Rektor WUM do dymisji? Politycy Koalicji Obywatelskiej bronią Gacionga
Dziwię się, że rektor jeszcze nie podał się do dymisji, ponieważ to powinna być oczywistość. Moim zdaniem po takim skandalu nie ma szans na to, żeby ta uczelnia i ten szpital były traktowane, jako instytucja poważna, dopóki ta sprawa nie zostanie przecięta - powiedziała w rozmowie z portalem Niezalezna.pl posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka.
- Nie widzę możliwości współpracy z władzami Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dlatego moim oczekiwaniem jest dymisja rektora Zbigniewa Gacionga – oświadczył w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że blisko 200 osób zaszczepionych przez WUM nie było pracownikami placówki.
Zapytaliśmy polityków różnych opcji o to, czy ich zdaniem rektor WUM powinien podać się do dymisji.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka stwierdziła, że oczywiste jest, że osoba, która jest odpowiedzialna za uczelnię i za to, co dzieje się w jej szpitalu, ponosi odpowiedzialność za nieuczciwe zarządzanie tą instytucją. - Pan rektor w mojej ocenie niejasno tłumaczył się na początku tej historii, nie mówił całej prawdy i jednoznacznie jest odpowiedzialny za wprowadzanie opinii publicznej w błąd oraz za to, że dwieście osób zostało zaszczepionych "na lewo" - powiedziała.
- Dziwię się, że rektor jeszcze nie podał się do dymisji, ponieważ to powinna być oczywistość. To kwestia poważnego podejścia do tego, co nazywamy odpowiedzialnością. Moim zdaniem po takim skandalu nie ma szans na to, żeby ta uczelnia i ten szpital były traktowane, jako instytucja poważna, dopóki ta sprawa nie zostanie przecięta. Tutaj jedną z takich odpowiedzialności, bo również powinna być odpowiedzialność na drodze karnej, jest dymisja rektora
- podkreśliła polityk.
Senator Koalicji Obywatelskiej Kazimierz Kleina zapytany o tę kwestię przekonywał, że jest to wewnętrzna sprawa Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Senator nie jest od tego, żeby mówić o tym, czy rektor tej, czy innej uczelni, czy jakiekolwiek innej instytucji ma się podać do dymisji. Gdyby mnie pan zapytał, czy minister, czy premier powinien się podać do dymisji, to powiedziałbym, że w tej sprawie powinien się podać, a w innej nie - ocenił.
- Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o tę sprawę. Z jednej strony ewidentnie odpowiada za to wszystko, co się na uniwersytecie działo, z drugiej strony też jest to sprawa dosyć taka niejednoznaczna co do oceny winy
- powiedział w rozmowie z portalem Niezalezna.pl poseł PSL-u Krzysztof Paszyk.
W jego ocenie wszystko zależy tutaj od rektora WUM-u. - Od tego, jak on osobiście tę odpowiedzialność, jeżeli chodzi o swoją osobę, ocenia i do czego się poczuwa. Musi to rozstrzygnąć w swoim sumieniu. Myślę, że żadne opinie polityków mu w tym nie pomogą - stwierdził.
Adrian Siwek
Źródło: Niezalezna.pl
