Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Polska nie kupi rosyjskiej szczepionki przeciw COVID-19. "Sputnik nie cieszyłby się zainteresowaniem"

Polska absolutnie nie ma zamiaru kupować rosyjskiej szczepionki Sputnik V - zadeklarował w programie "#Jedziemy" szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. - Federacja Rosyjska wykorzystuje to po to, by uzyskiwać pewne cele polityczne - mówił o szczepionkowych działaniach naszych wschodnich sąsiadów.

Michał Dworczyk, Michał Rachoń
Michał Dworczyk, Michał Rachoń

W ostatnich tygodniach z niepokojem można spoglądać na to, co dzieje się na wschodzie. Rosja gromadzi siły wojskowe niedaleko granicy z Ukrainą, z kolei na Białorusi trwają represje wobec Polaków. Mówiono o tym w dzisiejszym programie "Jedziemy", gdzie gościem był szef Kancelarii Premiera.

- Mamy w ostatnich tygodniach do czynienia z nagonką na mniejszość polską i z atakami na samą Polskę, które pojawiają się nie tylko w mediach białoruskich, ale również taki atak widzimy w mediach rosyjskich. Mamy moment przyspieszenia i wzmocnionego nacisku na UE i na Polskę. Niestety, ofiarami tej sytuacji pada polska mniejszość, kilka osób przebywa cały czas w aresztach, w tym Andżelika Borys i Andrzej Poczobut. Polska przedstawiana jest w mediach jako kraj agresywny, a mniejszość polska - jako element wywrotowy

- wskazał minister Michał Dworczyk w rozmowie z redaktorem Michałem Rachoniem.

Mówiąc o relacjach z Rosją i jej działaniach w stosunku do Ukrainy, szef Kancelarii Premiera wskazał: "Widać, że trudno będzie o normalizację, partnerski dialog, bo mamy do czynienia z krajem agresywnym i nieprzewidywalnym".

- W przypadku Rosji możemy mówić o polityce dyplomacji szczepionkowej. Zapewniając dostawy szczepionki przeciw COVID-19, która jest towarem deficytowym na świecie, Federacja Rosyjska wykorzystuje to, po to, by uzyskiwać pewne cele polityczne. Dobrze, że część krajów europejskich zachowuje właściwy dystans i właściwe relacje

- podkreślił Dworczyk. 

Padło też pytanie: Czy Polska ma zamiar kupić rosyjską szczepionkę Sputnik V?

- Nie, absolutnie nie! Polska kupiła blisko 100 mln szczepionek koncernów, które biorą udział w umowie wynegocjowanej przez Komisję Europejską. Tych szczepionek możemy spodziewać się w dużo większych ilościach. Mamy zabezpieczone nasze potrzeby. Było zlecone kilka badań, z których wynika, że Sputnik V w Polsce nie cieszyłby się zainteresowaniem z uwagi na brak zaufania Polaków do tego typu preparatu

- powiedział minister.

Korzystajmy ze szczepień!

Sputnika w Polsce nie będzie, ale będzie Johnson&Johnson. Preparaty tej firmy wkrótce dotrą do naszego kraju.

- Mamy zamówionych kilkanaście milionów sztuk szczepionki tej firmy. To szczepionka jednodawkowa. Pewne zamieszanie medialne i wątpliwości, które były wokół tej firmy, mam nadzieję, że szybko minie. Trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z walką o wpływy pomiędzy koncernami. To są gigantyczne pieniądze

- stwierdził Dworczyk, zachęcając:

Korzystajmy z możliwości szczepień. Wszystkie szczepionki są skuteczne. Im szybciej będziemy zaszczepieni, tym szybciej wrócimy do normalności gospodarczej i społecznej.

Wkrótce na szczepienia będą mogli zapisywać się ludzie młodzi, z wszystkich roczników od 18. roku życia. Jak zachęcić ich do szczepień?

- Planujemy uruchomienie w maju dużej kampanii profrekwencyjnej, informacyjnej. Zapisać się można tak jak do tej pory: infolinia 989, przez stronę internetową czy też SMS. Ja zapewne wybiorę infolinię, zapisywałem w ten sposób swoją mamę, więc i tym razem z tego sposobu skorzystam

- zakończył Dworczyk.

 



Źródło: niezalezna.pl

#lockdown #szpitale #COVID-19 #restrykcje #szczepienia #koronawirus #pandemia #polityka zagraniczna #rząd

Michał Kowalczyk