Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Koronawirus - co może przeszkodzić w pomocy zarażonym? Szumowski: panika i strach

Zachowania, które są nieracjonalne, są paniczne, strach przed osobami, które są objęte kwarantanną z powodu koronawirusa, są zachowanymi, które mogą zdestabilizować system ochrony zdrowia - przestrzegał szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski. Minister zaapelował do obywateli o spokój.

zdjęcie ilustracyjne,
zdjęcie ilustracyjne,
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Szumowski podkreślił na konferencji prasowej, że w związku z kolejnymi przypadkami koronawirusa służby sanitarne muszą bardzo szybko działać - wdrażać procedury kwarantanny i mapowania kontaktów osób zakażonych.

- Zachowania, które są nieracjonalne, są paniczne, strach przed osobami, które są objęte kwarantanną, są zachowaniami, które mogą zdestabilizować system ochrony zdrowia w tej sytuacji

- podkreślił.

Dlatego zaapelował do obywateli o spokój.

- Ktoś, kto jest w kwarantannie, naprawdę jest pod opieką i ścisłym nadzorem, i nie stanowi zagrożenia dla nikogo. (...) To pokazuje właściwe działanie. Jeżeli mamy podwyższoną temperaturę i czujemy się gorzej natychmiast przekazujemy informacje do służb sanitarnych, natychmiast jest transport do szpitala i objecie opieka medyczną. To pokazuje jak spokojne i skuteczne jest działanie służb sanitarnych

- zapewniał.

Ocenił, że w Polsce - tak jak w innych krajach UE - będą kolejne przypadki zarażonych koronawirusem.

- Jak widać, na razie, i liczę, że tak będzie, cały czas te przypadki będą szybko wyłapywane - stwierdził. Wyjaśnił, że ważny jest kontakt jego resortu z mediami. Mówił, że w dobie pojawiających się fake newsów rzetelna informacja jest kluczowa dla utrzymaniu reżimu sanitarnego w kraju.

- Im szybciej informacje z mediów docierają do ludzi, im szybciej ludzie wiedzą jak się zachować, tym my wszyscy jesteśmy bezpieczniejsi

- podkreślił.

Pytany, jakie są wyzwania dla służb podległych resortowi po wykryciu kolejnych przypadków koronawirusa w Polsce, ocenił, że wyzwaniem jest poprawne działanie w kolejnych przypadkach zachorowań. Przyznał, że dotychczasowe działania w tym zakresie są "bardzo poprawne", a także, że pacjenci, u których wykryto koronawirusa zachowali się w sposób wyważony, co "jest też niezwykle ważne".

- To jest realna choroba, tak jak inne choroby. Zachowujmy się tak jak powinniśmy się zachować. (...) Coraz więcej o tym wirusie wiemy, ale oczywiście jest to wirus nowy, wiec (potrzebna jest) pełna gotowość, pełna uwaga nas wszystkich, gdy czujemy się gorzej - mówił.

- Bądźmy w gotowości do przestrzegania tych działań i procedur, które zaleca inspekcja sanitarna. (...) Pozwólmy pracować inspekcji sanitarnej

- zaapelował.

Nawiązując do wypowiedzi Państwowej Powiatowej Inspektor Sanitarnej w Słubicach Jadwigi Caban-Korbas, która omawiając przypadek pierwszego pacjenta z koronawirusem podczas posiedzenia sztabu kryzysowego, podała informacje dotyczące tego prywatności tego pacjenta, Szumowski ocenił ten fakt jako karygodny, ale jednocześnie zwrócił uwagę, ze służby sanitarne w Słubicach zareagowały prawidłowo. - Przestrzeganie procedur powinno być takie jak tam - ocenił.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

#koronawirus

redakcja