Przyspieszymy prace w Senacie nad tarczą antykryzysową maksymalnie jak to możliwe; jeśli w sobotę wieczorem otrzymamy dokumenty z Sejmu, w poniedziałek rano odbędą się posiedzenia komisji, a po południu posiedzenie plenarne Senatu – oświadczył marszałek Senatu Tomasza Grodzki.
Sejm w sobotę rano, po całonocnych głosowaniach, uchwalił trzy ustawy tzw. tarczy antykryzysowej, które mają wesprzeć służbę zdrowia w zwalczaniu epidemii koronawirusa, a także zniwelować negatywne skutki tej epidemii dla polskiej gospodarki. Wśród przyjętych poprawek do specustawy znalazła się zaproponowana przez PiS zmiana Kodeksu wyborczego, umożliwiająca głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim.
Teraz uchwalonymi przez Sejm zmianami zajmie się Senat. Marszałek Grodzki podczas konferencji podał, że są "zdeterminowani do tego, by jak najszybciej uchwalić dobre prawo, które pomoże polskim pracownikom, pracodawcom, matkom będącym na zasiłkach, samorządowcom i na końcu – a może przede wszystkim – ochronie zdrowia".
Jak zaznaczył, Senat nie otrzymał jeszcze dokumentów z Sejmu.
"One przypuszczalnie, mam nadzieję, dotrą do nas najwcześniej dziś wieczorem. Musimy je przeanalizować, musimy je przekazać do pracy w komisji, choćby maksymalnie skróconej. Trzeba sobie zdawać sprawę, że ten dokument jest podzielony na kilka części i on jest olbrzymi" – przekonywał.
"Rozumiemy, że wszyscy czekają na dobre rozwiązania dla Polaków (...). Dlatego podjąłem decyzję, że przyspieszymy prace w Senacie maksymalnie jak to jest możliwe. A mianowicie, jeżeli dziś wieczorem otrzymamy dokumenty, w poniedziałek rano odbędą się posiedzenia komisji, po południu odbędzie się posiedzenie plenarne Senatu" – oświadczył marszałek Senatu.
Dodał też, że będą robić wszystko, by ustawa wyszła jak najlepsza. Zatem można się spodziewać, że senatorowie opozycji będą dodatkowo składać poprawki, co oddali w czasie wejście w życie Tarczy Antykryzysowej.