- Porównując skale wzrostu w innych krajach w Europie, że ta skala wzrostu w Polsce została wypłaszczona. Tak naprawdę, gdybyśmy nie wprowadzili obostrzeń, restrykcji, dziś mówilibyśmy o 30-40 tysiącach osób zakażonych - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz.
Dziś podczas spotkania z dziennikarzami, Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, poinformował, że w Polsce udało się ograniczyć transmisję poziomą koronawirusa, jednak wciąż jesteśmy "we wzrostach".
- Nadal ta liczba rośnie, mimo że wczoraj mieliśmy mniej zachorowań niż standardowo. To, co mogliśmy zrobić i zrobiliśmy, to wypłaszczenie. Oczywiście, sami państwo widzą, porównując skale wzrostu w innych krajach w Europie, że ta skala wzrostu w Polsce została wypłaszczona. Tak naprawdę, gdybyśmy nie wprowadzili obostrzeń, restrykcji, dziś mówilibyśmy o 30-40 tysiącach osób zakażonych
- powiedział Andrusiewicz.
- Dziś codziennie mamy wyniki trzycyfrowe, co oznacza, że rośnie nam krzywa, ale rośnie nam bardzo powoli. Nie będziemy mieli w krótkim czasie takiego piku, jaki mieli Włosi, Hiszpanie czy Niemcy. Ta skala w Polsce będzie rozłożona w dłuższym okresie czasu, ale nadal jesteśmy na krzywej idącej do góry, a nie krzywej idącej w dół
- dodał.
Łącznie w Polsce wykryto już 10 034 zakażeń koronawirusem, 404 chorych na COVID-19 zmarło.