Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kulisy upadłości znanej sieci sklepów. Pieniądze... wyparowały! Chodzi o miliony złotych

Nie milkną echa wszczęcia postępowania upadłościowego sieci sklepów Marcpol. Jak się okazuje w sumie 700 kontrahentów współpracujących z tym podmiotem straciło ponad 215 mln zł. Teraz w sprawie pojawiają się nowe wątki. Prokuratura bada, czy przed upadłością nie wyciekły z sieci sklepów pieniądze.

PIRO4D; pixabay.com / Creative Commons CC0

Z ustaleń „Pulsu Biznesu” wynika, że odzyskanie czegokolwiek z tych pieniędzy jest mało prawdopodobne. Nie jest tajemnicą, że majątek, który został po stołecznej spółce, jest znikomy.

Niepokryte koszty masy upadłościowej są obecnie o ponad 4 mln zł wyższe niż stan kasy spółki.

I tu właśnie pojawiają się nowe okoliczności całej sprawy. Według syndyka Tycjana Saltarskiego sytuacja Marcpolu i jego wierzycieli byłaby lepsza, gdyby przed upadłością spółka nie dokonała wielu niekorzystnych transakcji, których beneficjentami były podmioty związane z Markiem Mikuśkiewiczem.

Twórca i były prezes sieci marketów oskarżenia uznaje za bezzasadne.

Na początku postępowania upadłościowego Marcpolu Tycjan Saltarski szacował, że potrwa do końca lutego 2019 roku. Dziś jest pewne, że tego planu nie da się zrealizować m.in. z powodu licznych spraw sądowych, jakie syndyk wytoczył Markowi Mikuśkiewiczowi oraz firmom i osobom z nimi związanym.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wierzyciele #pieniądze #prokuratura #syndyk #upadłość #sieć sklepów

redakcja