Zgodnie z danymi GUS realny PKB w minionym roku zwiększył się o 4,6 proc.
Jest to powód do zadowolenia i chwalenia się w Europie. Powinniśmy być znani z tego prawie 5 proc. wzrostu. Rozwijamy się 3, czy nawet 4 razy szybciej niż wiele krajów starej Unii
– zauważył poseł PiS.
Dodał, że możemy być wzorcem do naśladowania dla innych krajów, które rozwijają się w tempie 1,5 do 2 proc. Wspomniał o ogromnym bezrobociu wśród ludzi młodych w Hiszpanii, we Włoszech czy Grecji.
To wszystko jest dowodem na trafność koncepcji gospodarczych, że liczy się człowiek, rodzina, stabilność państwa, bezpieczeństwo ekonomiczne obywateli i to realizujemy
– powiedział nam Janusz Szewczak.
Zauważalne jest zmniejszanie deficytu sektora finansów publicznych.
Można powiedzieć, że ewidentnie Prawo i Sprawiedliwość ma znacznie lepszą ekipę specjalistów w zakresie gospodarki i finansów niż PO-PSL. To wszystko jest realizowane przy ogromnych wydatkach socjalnych i prorodzinnych, społecznych rzędu niemal 70 mld zł
– dodał.
Przypomniał o rozbijanych mafiach VAT-owskich i dbaniu o grosz publiczny.
Z tego powinniśmy być znani w Europie
– powiedział poseł PiS, odnosząc się również do kwestii ustawy o IPN – która jest ostatnio przedmiotem ostrej debaty.
Dla każdego przyzwoitego człowieka oczywiste jest, że nie było żadnych „polskich obozów zagłady”
– dodał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Zaznaczył, że wiele krajów powinno nam zazdrościć obecnych wyników.
To realizacja pewnej nowej wizji kapitalizmu, takiego kapitalizmu z ludzką twarzą, gdzie bardziej sprawiedliwie dzieli się owoce wzrostu gospodarczego, gdzie zysk nie jest jedynym wykładnikiem działalności gospodarczej, gdzie liczy się rodzina, tradycyjne wartości, polskie państwo i interes narodowy
– wyliczał nasz rozmówca
Musimy to kontynuować – dodaje Szewczak zaznaczając, że wygląda na to, że rok 2018 będzie równie pozytywny.
Budżet jest dobrze skonstruowany, zbilansowany, a z pewnością inwestycje jeszcze przyspieszą w tym roku
– powiedział.
Stąd też taka wrogość, szkalowanie naszego kraju przez wrogów zewnętrznych i wewnętrznych – takich nigdy Polsce nie brakowało. Ten sukces zadaje kłam tym wszystkim bredniom, o tym jak to źle się w Polsce dzieje, jak straszliwie ucierpiała praworządność i demokracja. Warto zwrócić uwagę, że bez praworządności z pewnością nie byłoby tak dobrych wyników gospodarczych i finansowych
– ocenił ekonomista.