Czego mały Frans nie czytał w szkole
W jednej z moich ulubionych książek „Małym Księciu” król odwiedzanej przez głównego bohatera planety zadaje retoryczne pytanie. – Jeśli rozkażę generałowi, aby jak motyl przeleciał z jednego kwiatka na drugi, albo rozkażę mu napisać tragedię, albo zmienić się w morskiego ptaka, a generał nie wykona otrzymanego rozkazu, kto z nas nie będzie miał racji: ja czy on? – pyta monarcha absolutny.