Mariusz Rumak nie poprowadzi wiosną Śląska Wrocław. Po porażce z Arką Gdynia (0:2) przestał pełnić funkcję trenera wrocławskiej drużyny.
Szkoleniowiec pracę w WKS-ie rozpoczął 9 marca. Prowadził wrocławian łącznie w 33 spotkaniach. - To był trudny rok dla klubu pod względem sportowym i nie ma co ukrywać, że ostatni mecz z Arką Gdynia przelał czarę goryczy - mówi Krzysztof Hołub, prezes Śląska Wrocław. - Dla mnie to bardzo smutny dzień - dodaje.
- Przede wszystkim chciałbym podziękować za współpracę. Niestety wyniki nie obroniły trenera Rumaka i to właśnie one doprowadziły do zmian - dodaje Adam Matysek dyrektor sportowy.
W ostatnich pięciu meczach Śląsk cztery razy przegrywał i raz zremisował. Pogłoski o zwolnieniu Rumaka pojawiały się już przed spotkaniem z Arką, a słaby mecz tylko utwierdził działaczy w ich decyzji.
Rumak przejął Śląsk w marcu 2016 roku i za zadanie miał uratować zespół przed spadkiem. Wrocławianie utrzymali się w ekstraklasie, ale w tym sezonie grają źle i po 20 kolejkach mają na koncie tylko 22 punkty. 12. miejsce w tabeli nikogo na Dolnym Śląsku nie satysfakcjonuje.
Nowy trener ma być znany do czwartego stycznia. Działacze chcą, aby był to Polak.
Źródło: niezalezna.pl
#Śląsk Wrocław
#Mariusz Rumak
mch