"To jest obrzydliwe i rasistowskie. Internet bywa bardzo smutnym miejscem. Czy czymś takim nie powinna się zająć prokuratura?" – oburza się Monika Olejnik, w odpowiedzi na grafikę, gdzie nowego polityka PSL, Johna Godsona podpisano per "Shrek PSL". Jak zauważyli internauci, dużo ostrzejsze rysunki nie tylko Olejnik nie oburzają, ale sama chętnie je rozsyła.
– Monika Kali Olejnik, czyli przeróbki prof. Pawłowicz i Kaczyńskiego - SUPER ŚMIESZNE, Godsona – SKANDAL –
czytamy na satyrycznym profilu TV48. Takim opisem opatrzono zestawienie zdjęć, które na swoim profilu na Facebooku umieszczała Olejnik. Trzy pierwsze, które dotyczyły polityków opozycji - bawiły pracownicę TVN, ta jedna, która dotyczy polityka władzy – tak bardzo ją oburzyła, że wzywa prokuraturę!
Temat podchwycili inni internauci, w tym administratorzy popularnego
"Co to ja powiedziałem?". Na zestawieniu zdjęć jest również niezwykle "stylowa" grafika z prezesem konkurencyjnej dla stacji, gdzie pracuje Monika Olejnik telewizji – Tomaszem Terlikowskim.
Wystarczy przejrzeć zdjęcia, jakimi ze swoimi fanami na Facebooku dzieli się Olejnik, by przekonać się jak twardo trzyma się prostej zasady: oburzenie na żarty z władzy, ostry atak na polityków opozycji i (a jakże!) Kościół katolicki.
Oto próbka urbanowskiej aktywności pani redaktor:
Źródło: niezalezna.pl
mak