Tym samym Andriejewa zrewanżowała się Stearns za ubiegłoroczną porażkę w Dubaju w 1. rundzie.
Zarówno 14. w światowym rankingu Andriejewa, jak i zajmująca 46. pozycję w tym zestawieniu Stearns w środę rozegrały po dwa spotkania, gdyż wtorkowy plan gier storpedowały opady deszczu. Rosjanka wcześniej pokonała czeską mistrzynię Wimbledonu 2023 - Marketę Vondrousovą 7:5, 6:0, a Amerykanka niespodziewanie wyeliminowała rozstawioną z "siódemką" mistrzynię olimpijską z Paryża, Chinkę Qinwen Zheng 3:6, 6:4, 6:4.
Z kolei Świątek wygrała w środę z Ukrainką Dajaną Jastremską 7:5, 6:0. Z kolei we wtorek w 2. rundzie polska wiceliderka listy WTA nie pozostawiła złudzeń Białorusince Wiktorii Azarence, zwyciężając 6:0, 6:2.
Świątek, która przed rokiem była w Dubaju w półfinale, a dwa lata temu przegrała decydujące starcie z Czeszką Barborą Krejcikova, z Andriejewą zmierzy się po raz drugi w karierze. W poprzednim sezonie pokonała ją 4:6, 6:3, 7:5 w ćwierćfinale imprezy w Cincinnati, która nie kojarzy się jej dobrze z racji pozytywnego wyniku testu antydopingowego, przeprowadzonego tuż po przylocie do USA.