Szopki upamiętniające narodziny Jezusa to nieodłączny element świąt Bożego Narodzenia w Hiszpanii. Od setek lat wystawiane są w domach, kościołach, na ulicach i placach, w centrach handlowych oraz w instytucjach. W tym roku ma być jednak inaczej, bowiem szopka została zakazana. Tradycja i kulturowe dziedzictwo najwyraźniej nic nie znaczą dla parlamentu Katalonii, który nie wyraził zgodę na wystawienie szopki bożonarodzeniowej. Powód? „Respektowanie laickości instytucji”.
Decyzję o tym, by nie stawiać szopki w siedzibie parlamentu Katalonii, któremu przewodniczy Alba Verges z Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC), podjęli jednomyślnie członkowie kolegialnego organu prawniczego tzw. Mesa. W tym roku jedynie zostanie udekorowana choinka.
W 2021 roku w parlamencie postawiono zarówno szopkę, jak i choinkę.
Jest mi bardzo przykro.
- napisała na Twitterze poprzednia przewodnicząca parlamentu Laura Borras (Junts per Catalunya).
Dodała, że katalońskie stowarzyszenie szopek Castellar de Valles w Barcelonie już przekazało szopkę parlamentowi jako „wyraz respektowania głęboko zakorzenionej w Katalonii tradycji”.
Wyrażamy ubolewanie z powodu oddalenia parlamentu od kultury ludowej i dziedzictwa kulturalnego naszego kraju.
- powiedziała Borras w wywiadzie dla radia Cadena Ser.
Obecna burmistrz Barcelony Ada Colau jest znana z degradowania Bożego Narodzenia i wystawiania w mieście kontrowersyjnych szopek, np. rozłożenia „kartonów ze strychu” na głównym placu San Jaime jako symbolu tych świąt.